Pinto i Alexis grali we wszystkich meczach Copa 13/14

Bramkarz FC Barcelony, José Manuel Pinto, był jedynym zawodnikiem, który rozegrał wszystkie mecze w Pucharze Króla 2013/14 od początku do końca (łącznie ma na koncie 720 minut), natomiast Chilijczyk Alexis był jedynym zawodnikiem z pola, który wystąpił w we wszystkich meczach w tych rozgrywkach.

 

Barcelona weszła do wielkiego finału Copa del Rey z Realem Madryt mając na koncie 25 goli strzelonych (jej jutrzejszy rywal natomiast zdobył ich 13) i cztery wpuszczone przez Pinto, który jest jedynym zawodnikiem Taty Martino, który rozegrał wszystkie mecze w tych rozgrywkach od początku do końca, a jutro również zobaczymy go w podstawowym składzie.

Gerardo Martino wykorzystywał mecze w Pucharze Króla do robienia rotacji w składzie. Potwierdzają to chociażby 552 minuty gry Carlesa Puyola (najwięcej jeśli chodzi o zawodników z pola) czy 540, które rozegrał Sergi Roberto.

Młody pomocnik grał w każdym meczu, do momentu półfinałów z Realem Sociedad, i właśnie te rozgrywki stały się dla niego ważniejsze niż Liga, w której zagrał jak na razie 278 minut, i Liga Mistrzów, którą zakończył z 114 minutami na koncie.

Kolejnym ważnym zawodnikiem w Copa, ale mającym drugorzędne znaczenie w innych rozgrywkach, jest Kameruńczyk Alex Song, który rozegrał 484 minuty na 720 możliwych. Aż do półfinałów grał w każdym meczu (z Getafe na Camp Nou wszedł na 9 ostatnich minut).

Natomiast Chilijczyk Alexis jest jedynym zawodnikiem grającym w polu, który zagrał w każdym meczu w Copa del Rey, ale w żadnym z nich nie rozegrał pełnych 90 minut.

Jeśli chodzi o strzelanie goli, to ze składu Gerardo Martino bramki zdobyło dziesięciu zawodników, a dodatkowo padły dwie samobójcze bramki – jedną strzelił Juanfran w meczu z Levante, a drugiego Zubikarai z Realem Sociedad.

Najlepszym strzelcem jak do tej pory w Pucharze Króla jest Leo Messi, który ma na koncie pięć trafień, z czego w dwóch spotkaniach strzelił po dwa gole. Zaczął on rozgrywki Pucharu nie występując przeciwko Cartagenie, ale jego późniejsza rola rosła ze spotkania na spotkanie.

Innymi zawodnikami, którzy znajdują się tuż za Argentyńczykiem, jeśli chodzi o bramki, są: Cesc Fábregas, strzelec czterech goli, oraz Christian Tello, mający również cztery na swoim koncie, z czego trzy strzelił w świetnym meczy przeciwko Levante.

Pozostali strzelcy to: Alexis, który dwa razy trafił do siatki, Busquets, Neymar, Adriano, Puyol i młody wychowanek cantery, Dongou – wszyscy oni mają po jednym golu na koncie.

 

Źródło: MundoDeportivo.com