FC Barcelona już pracuje nad przygotowaniami presezonu, który ma się rozpocząć po zakończeniu Mistrzostw Świata w Brazylii. Choć nie podano jeszcze oficjalnego kalendarza ligowego, to wydaje się, że pierwsze oficjalne spotkanie nie powinno odbyć się przed 24 sierpniem.
Planowanie spotkań towarzyskich rozgrywanych latem zależy także od rozwoju obecnych rozgrywek. Barcelona będzie mogła zagrać w Superpucharze, jeśli to Katalończycy lub Real zdobędzie tytuł ligowy. W przypadku gdy Atlético zajmie pierwsze miejsce, to Barcelona nie zagra w Superpucharze po raz pierwszy od 2009 roku.
Wiele do powiedzenia w tej kwestii będzie miał również następca Gerardo Martino. Jednak już teraz wiemy, że w tym roku odrzucono opcje Azji i Stanów Zjednoczonych. Barça będzie chciała wybierać miejsca, w których ostatnio lub nigdy nie grała, jednak niezbyt odległych, czyli takich, by móc spędzić w nich jedną noc. Rosja, której potencjał ekonomiczny jest powszechnie znany, jest jednym z możliwych miejsc rozegrania spotkania, zwłaszcza teraz, gdy wiemy, że za cztery lata właśnie tu odbędzie się kolejny Mundial. Burzliwa sytuacja polityczna nie będzie miała wpływu na plany Barcelony, który nie wyklucza rozegrania spotkania towarzyskiego w Rosji i nawiązania umów sponsorskich z firmami z tego kraju.
Indie, w których Barça jeszcze nie grała, to kolejny wschodzący rynek ekonomiczny, na którym od wielu lat rozgrywane są spotkania towarzyskie. Tutaj jednak trzeba brać pod uwagę czas lotu, który w jedną stronę wynosi około 6-7 godzin.
Maroko, to kolejny kraj, w którym może zagrać Barcelona. Tym razem możliwym miejscem rozegrania meczu ma być Maghreb, a nie Tánger tak jak to było w 2012 roku. Trzeba również wspomnieć o spotkaniu w Katarze, które miało zostać rozegrane w lutym tego roku. Data tego spotkania nie jest jeszcze znana, lecz powinniśmy ją poznać do końca tego roku.
Źródło: MundoDeportivo.com