Według kanału sportowego Televisió de Catalunya (TVC), środowisko Messiego jest przekonane, że klub chce go sprzedać do innego klubu. Są dwa powody dla takiego myślenia: niechęć do poprawy jego kontraktu i ciągłe zainteresowanie PSG. Środowisko Argentyńczyka uważa, że francuski klub nie starał by się tak bez uzyskania wcześniejszej zgody klubu.
Negocjacje w celu poprawienia kontraktu Messiego są prowadzone przez jego ojca, Jorge Messiego i dyrektora generalnego Barcelony, Antoni Rossicha. Odnowienie kontraktu w 2013 roku także było trudne i wymagało interwencji ówczesnego prezydenta Sandro Rosella. Aktualne negocjacje są skomplikowane i obie strony wiele dzieli od porozumienia (także prawa do wizerunku). Dlatego też środowisko Leo nie widzi chęci Barcelony do przedłużenia kontraktu.
Według Esport3, PSG co tydzień przekazuje informacje zawodnikowi, o tym jak bardzo chce go mieć w swoim zespole. Paryżanie są także skłoni do wpłacenia pełnej klauzuli: 250 mln euro. Środowisko Messiego uważa natomiast, że Francuzi nie naciskali by tak bez porozumienia z klubem. Fakt, że Katar jest właścicielem PSG i głównym sponsorem katalońskiego klubu prowadzi ich do takiego myślenia. Nikt nie uważa też, że kluby mogłyyby sobie przeszkodzić z powodu „transferu stulecia”.
Oferta PSG również nie przemawia do Messiego, który uważa, że francuska liga jest mniej konkurencyjna. Gracz czuje się oszukany przez klub, który w ubiegłym roku nie zakontraktował jego przyjaciela, Sergio Agüero.
Messi odmówił Madrytowi
Co więcej, Messi odrzucił pięć ofert w letnim okienku transferowym. Jedna z nich pochodziła od Realu Madryt. Według Esport3 główny rywal Barcelony wspólnie z jego sponsorem (Adidas) był gotów zapłacić klauzulę, która wynosiła 250 mln euro i uczynić go najlepiej opłacanym piłkarzem na świecie. Spotkania odbywały się w Barcelonie. Ofertę przedstawił były dyrektor generalny Julio Senn, ale Messi stanowczo odmówił i postanowił zostać w stolicy Katalonii.
Źródło: Sport.es