Fiasko sportowe zmusiło prezydenta klubu do zaawansowanego myślenia o przyszłości drużyny i zbudowania projektu na następny sezon.
Warto zauważyć, że Bartomeu nie bierze pod uwagę przedterminowych wyborów latem tego roku, gdyż czuje się wystarczająco silny. Ma poparcie socios, o którym można było się przekonać podczas referendum. Prezydent uważa, że przedwczesne wybory sparaliżowałyby klub w dwóch kluczowych miesiącach tworzenia nowego projektu.
Plan działania Bartomeu składa się z pięciu etapów:
1. Negocjacje z FIFA w sprawie zakazu transferowego.
Zarząd rozumie, że przyszłość klubu zależy od transferów, do których powinno dojść latem. Barça jest skłonna przyznać się do nieprawidłowości w zatrudnianiu nieletnich, jeśli w zamian FIFA będzie pobłażliwa i wycofa zakaz transferowy. Inna opcja jest taka, że klub będzie ubiegał się o 15 dni okienka transferowego, po których zakaz znowu zacząłby obowiązywać.
2. Spotkanie z Messim dotyczące jego przyszłości.
W nowym projekcie jest też Lionel Messi. Głównym celem klubu jest ekonomiczna poprawa kontraktu (do najlepiej opłacanego piłkarza na świecie), jednak długość umowy pozostanie taka sama (obecna kończy się w 2018 roku). Messi, pomimo wielu ofert chce zostać w Barcelonie. Obie strony uważają, że wszystko, co działo się w tym sezonie (na zewnątrz i wewnątrz klubu) jest do zapomnienia i trzeba wykonać odpowiednie kroki, aby zapobiec takim sytuacjom. Gdyby jednak zaszła taka potrzeba, Messi opuściłby klub, gdyby jego nabywca zapłacił kwotę w wysokości 200 mln euro.
3.Transfer trenera. Nowy Guardiola poszukiwany!
Wynalazek, jakim był Gerardo Martino nie sprawdził się. Nie jest to wina trenera, ale ludzi, którzy byli odpowiedzialni za jego wybór. Argentyńczyk od kilku tygodni wie jaka będzie jego przyszłość. Debata dotyczy teraz nowego trenera. Niektórzy ludzie, tacy jak Andoni Zubizarreta uważają, że trener powinien mieć w sobie DNA Barcelony (jak Valverde), podczas gdy inni sądzą, że drużynie potrzeba trenera radzącego sobie z mediami i motywatora (jak Klopp).
4. 6 lub 7 transferów, w tym 4 do pierwszego składu.
Jeśli Messi pozostanie, transfery zostaną wykonane w oparcie o stworzenie nowego zespołu wokół właśnie Atomowej Pchły. Klub planuje zainwestować w transfery ponad 100 mln euro, a także to, co uzyska ze sprzedaży swoich obecnych piłkarzy. Dwóch bramkarzy, dwóch stoperów, prawego obrońcę, jednego ofensywnego pomocnika i jednego napastnika. Tylko transfer Ter Stegena jest obecnie dopięty. Marco Reus to wielkie pragnienie zarządu. Do zespołu wróci też najprawdopodobniej Rafinha i być może Deulofeu.
5. Czyszczenie szatni.
Valdés i Puyol odejdą z własnego wyboru. Kontraktu postanowił nie przedłużyć też Pinto. Zarząd jest też gotowy sprzedać Alvesa i wysłuchać oferta za Mascherano, Alexisa, Pedro i Tello. Drużynę na pewno opuszczą Afellay, Ceunca i Jonathan dos Santos.
Celem Bartomeu i reszty zarządu jest zrealizowanie tego projektu tak szybko, jak to możliwe. Po katastrofalnym sezonie niezbędny jest kompletny remont zespołu.
Źródło: Sport.es