FC Barcelona ma w planach zakup młodego i perspektywicznego środkowego obrońcy. Jest już nawet kandydat: Aymeric Laporte z Athletic Bilbao.
Aymeric Laporte w grudniu ubiegłego roku przedłużył kontrakt z Athletic Bilbao do 2018 roku i zawarto w nim klauzulę odejścia o wartości 36 milionów euro. Sekretariat techniczny FC Barcelony stara się zakontraktować środkowego obrońcę i jest w stanie zapłacić klauzulę.
Laporte jest środkowym obrońcą z profilem także lewego bocznego. Bardzo dobrze gra w powietrzu i prowadzi grę piłką. Śmiało dołączą do gry w ataku, ale ma również swoje grzechy młodości – 27 maja skończy dopiero 20 lat. Barça ma już jego zgodę na transfer.
Jeżeli FC Barcelona zakontraktowałaby Laportę przed odnowieniem kontraktu, to klauzula odejścia wynosiła 27,5 miliona euro. Teraz jest jednak ona znacząco większa, ale nie odstrasza to katalońskiego klubu, który widzi w nim idealne wzmocnienie obrony.
Nieubłagany postęp
Jego postęp jest błyskawiczny, co podkreśla najwyższa klauzula wśród nieletnich z 2011 roku, która wynosiła 18 milionów euro. W grudniu 2012 roku, niespełna miesiąc po debiucie w Primera División u Bielsy, dołączył do pierwszej drużyny. W styczniu 2013 roku przedłużył kontrakt do 2016 roku z klauzulą 27,5 miliona euro.
Urodzony w Agen, w regionie Akwitania, Laporte trafił do Athletic Bilbao w wieku 15 lat, kiedy Caparros był trenerem pierwszego zespołu. Tylko Gorka Iraizoz i Susaeta grali więcej minut w obecnym sezonie. FC Barcelona wie, że negocjacje, to nie polityka preferowana przez baskijską drużynę – trzeba wpłacić klauzulę.
Źródło: MundoDeportivo.com