FC Barcelona stanie do walki z Manchesterem United o utalentowanego pomocnika Atlético Madryt – Koke. Blaugrana chyba będzie musiała zapłacić klauzulę wynoszącą 60 milionów euro zanim przystąpi do rozmów z piłkarzem.
Mundo Deportivo donosi, że nowy trener FC Barcelony, Luis Enrique, chce sprowadzić Koke na Camp Nou, który miałby się uczyć od Xaviego Hernándeza i kontynuować swój progres, aby stać się jednym z najlepszych pomocników na świecie.
Podobno Manchester United będzie gotowy zapłacić klauzulę odejścia hiszpańskiego zawodnika, która wynosi 60 milionów euro. Tak samo ma zrobić kataloński klub, ale nie ma gwarancji, że Koke będzie chciał opuścić Vicente Calderón.
„Drużyna miała spektakularny sezon i te oferty są czymś normalnym. Jestem szczęśliwy w Atlético i na razie nie mam zamiaru stąd odchodzić”, powiedział jakiś czas temu Hiszpan. Barcelona jednak nie składa broni, szczególnie po słowach jakie wypowiedział w czwartek Josep Maria Bartomeu w Onda Cero. „Koke to znakomity gracz i jestem przekonany, że każdy klub chciałby go mieć. Nie możemy zdradzić nazwisk naszych celów transferowych. Chcielibyśmy, ale nie możemy”, powiedział prezydent Barcelony.
Źródło: InsideSpanishFootball.com