Decyzja sędziego Mateu Lahoza odebrała zespołowi szansę na wygranie ligi. Powtórki pokazują jednak, że popełnił on błąd.
Nikt nie kwestionuje zwycięstwa Atlético i faktu, że Barça zagrała przeciwko nim bardzo trudny mecz. Należy jednak przyznać, że niewiele dzieliło Katalończyków od korzystnego dla nich wyniku. Był to cel możliwy do osiągnięcia, ale sędzia uznał, że oddając strzał Messi był na spalonym.
Wszystko miało miejsce w drugiej połowie. Po podaniu z prawego skrzydła piłkę odbił obrońca Atlético, Juanfran, i trafiła ona pod nogi Messiego, który umieścił ją w siatce. Na początku ruchu napastnik był w odpowiedniej pozycji, dając bramce ważność. Sędzia stwierdził jednak, że Messiemu podawał Cesc i mecz zakończył się wynikiem 1:1. Tytuł zdobyło Atlético i choć wciąż są pewne wątpliwości, nie dowiemy się, jak wszystko potoczyłoby się w innym przypadku.
Źródło: Sport.es