Jednym z graczy FC Barcelony wystawionych na sprzedaż w letnim okienku transferowym jest Cesc Fábregas, choć nie musi oznaczać to jego odejścia.
Barça chce zobaczyć oferty, a dopiero potem je rozważy i jeśli kwota będzie odpowiednia, pozwolą mu odejść. Cesc ma dobrą reputację wśród klubów Premier League, a Katalończycy wierzą, że mogą sprzedać go za ponad 40 mln euro.
Manchester United jest jednym z klubów, które ciągle obserwują byłego piłkarza Arsenalu Londyn. Jeśli Cesc faktycznie zmieniłby barwy klubowe, wówczas priorytetem byłoby sprowadzenie Paula Pogby. Problemem jest jednak fakt, że sprowadzenie Francuza może nie być łatwe, biorąc pod uwagę zainteresowanie Realu Madryt i innych klubów.
Nawet Cesc nie wie, jaka będzie jego przyszłość. Początkowo uważa się, że odejdzie, ale czeka go jeszcze rozmowa z Luisem Enrique, do którego będzie należała ostateczna decyzja.
Cesc nie jest jednak jedynym zawodnikiem Barcelony znajdującej się w takiej sytuacji. Mascherano, Song, Pedro, Alexis, Tello i Alves również są wystawieni na listę transferową. Klub jest gotowy rozstać się z nimi za godną cenę.
Zaledwie kilka minut po przegranej z Atlético, Bartomeu powiedział: „Teraz nadchodzi czas na poważne zmiany”. Zubizarreta stoi przed wielkim zadaniem, gdyż będzie musiał szybko i skutecznie działać na rynku transferowym.
Źródło: AS.com