Argentyńczyk zdementował wszelkie plotki, jakoby stracił swoją pasję do gry i był gotowy do opuszczenia Camp Nou. Lionel Messi zapewnił, że wszystko jest „w porządku” i że nie jest prawdą, iż był nieszczęśliwy w Barçy w tym sezonie.
Podczas tego trudnego dla Blaugrany sezonu dużo dyskutowało się zarówno na temat formy, jak i postawy piłkarza. Niektóre doniesienia sugerowały nawet, że 26-latka kusi oferta Manchesteru City. Messi mówi jednak, że zostaje w Barcelonie i zaprzecza wszelkim spekulacjom mediów, które wciąż tworzą nowe plotki na jego temat. „W tym roku mówiło się wiele rzeczy na mój temat i niemal każda z nich to kłamstwo. Wszystko jest w porządku”, zapewnił czterokrotny zwycięzca Złotej Piłki.
Barcelona skupia się teraz na La Liga, która jeszcze w ostatni weekend, po remisie 2:2 z Getafe na Camp Nou, wydawała się stracona. Mimo to późniejsza przegrana Atlético Madryt z Levante w połączeniu z trzecim w tabeli Realem Madryt tracącym cztery punkty w przeciągu czterech dni oznacza, że los Blaugrany znów spoczywa w jej własnych rękach. Rzeczywiście, jeśli Barça pokona Elche w ten weekend, drużyna Taty Martino będzie mogła przypieczętować zwycięstwo, grając z Atlético na Camp Nou w ostatnim dniu sezonu.
„Jesteśmy w dużo lepszej sytuacji, niż kilka tygodni temu”, powiedział Messi z entuzjazmem. „Istnieje realna możliwość, że możemy wygrać ligę, to zależy od nas. Wszystko jest w naszych rękach, musimy wykorzystać tę sytuację i nie dopuścić do zmarnowania takiej okazji”, powiedział na spotkaniu swojej Fundacji. „Mamy teraz szansę w lidze i nie jest ona zależna od wyników meczów innych drużyn”. Wygranie ligi jest czymś, co Messi uważa za szczególnie ważne po niepowodzeniach w Lidze Mistrzów i Pucharze Hiszpanii.
Barçę i Atlético dzielą obecnie trzy punkty, ale biorąc pod uwagę remis na Vicente Calderón na początku sezonu, zwycięstwo Katalończyków może nastąpić po bardzo wytrwałej i wyrównanej walce.
Źródło: Goal.com / FCBarcelona.cat