Pepe Reina już od dawna jest na liście transferowej FC Barcelony. Bramkarz mógł trafić na Camp Nou latem ubiegłego roku, ale do przejścia nie doszło.
Luis Enrique ma już pierwszego i trzeciego bramkarza, ale wciąż szuka tego drugiego. Trener ma określony profil, który musi spełniać kandydat do przyjścia na Camp Nou. Reina, który w sierpniu skończy 32 lata, wie że nie jest priorytetem FC Barcelony. Pepe chce wrócić jednak do swojego domu, do swojego klubu, gdzie ma przyjaciół i rodzinę.
Co więcej, Pepe Reina jest gotów zrezygnować z części swojego wynagrodzenia, aby sfinansować tym kwotę transferu, który da mu umowę długoterminową. Klauzula wykupu z Liverpoolu wynosi 5 milionów funtów, czyli około 5,9 miliona euro. Z jego wkładem kwota byłaby jeszcze mniejsza.
Jedną z zalet Pepe Reiny jest to, że zna on bardzo dobrze koncepcję gry FC Barcelony, która na przestrzeni lat nie zmieniła się. Jednak klub ma inne plany. Po zakontraktowaniu Ter Stegena, zarząd chce kupić bramkarza, który gra w La Liga i zna dobrze hiszpańskie zespoły, który będzie wsparciem dla młodego Niemca.
Źródło: MundoDeportivo.com