W czwartek kapitan FC Barcelony, Carles Puyol, oficjalnie pożegnał się ze wszystkimi, gdyż po sezonie nie będzie już piłkarzem katalońskiego klubu. Było to uroczyste pożegnanie Katalończyka, który odpowiadał także na wiele pytań dziennikarzy. Poniżej prezentujemy odpowiedzi Carlesa.
Plany na przyszłość: „Przede wszystkim chcę wyleczyć swoje kolano. Najważniejszy będzie odpoczynek w ciągu kilku następnych tygodni. To decyzja nie tylko moja, ale również mojej partnerki. Klub rozmawiał ze mną i jestem wdzięczny im wszystkim za to, co powiedzieli”.
Rada dla młodych: „Chcę powiedzieć dzieciom w La Masii, żeby cieszyły się każdym dniem i doceniały to, gdzie się znajdują, ponieważ to zaszczyt i muszą intensywnie pracować, aby znaleźć się na Camp Nou. Mój ojciec mi kiedyś powiedział, że jeśli się tam nie dostaniesz, to spraw, żeby tak się nie stało przez brak zaangażowania”.
Plany trenerskie: „Do tej pory byłem skupiony tylko na graniu. Teraz chcę się uczyć i przygotować się do rzeczy, które chciałbym robić. Bycie trenerem to nie do końca to, czym chciałbym się zająć, ale nie mówię, że nigdy tego nie będę robił. Raczej chciałbym być zaangażowany w innej sekcji klubu. Zawsze myślałem o trenowaniu młodszych zawodników, więc zobaczymy, co się wydarzy w przyszłości, ale to jedna z opcji, którą chciałbym rozważyć”.
Wyjątkowy moment w karierze: „Jeśli miałbym wybrać jeden moment, to byłoby to uniesienie pucharu przez Abidala za wygranie Ligi Mistrzów. Ze względu na wszystko, za znaczenie tego wydarzenia, za nie poddawanie się, a także to, że mogliśmy uczestniczyć w tak ważnym momencie. Abidal zasługiwał na to bardziej niż ktokolwiek inny”.
Jak chciałby być zapamiętany: „Jednej rzeczy jestem pewien – dałem wszystko Barcelonie. Chciałbym zostać zapamiętany jako ktoś, kto oddał klubowi wszystko. Jestem dumny, że mogę być częścią historii tego klubu”.
Mowa mobilizacyjna przed meczem z Atlético: „Nie sądzę, żebym musiał w sobotę przemawiać do zespołu. To finał, który musimy wygrać. Mamy kibiców za swoimi plecami i jeśli będziemy się trzymać razem, to jestem pewien, że zdobędziemy mistrzostwo”.
Bez meczu pożegnalnego: „Gramy o tytuł i są tu zawodnicy zdrowi w pełni, którzy muszą zagrać. Nie będzie mnie nawet na ławce rezerwowych”.
Motywacja do zdobycia La Liga: „Jedną z motywacji jest chęć zdobycia tego trofeum dla trenera [Gerardo Martino], ponieważ zasługuje na to bardziej niż ktokolwiek inny. Oczywiście chcemy także wygrać i zadedykować ten triumf Tito”.
Wdzięczność i szacunek dla Taty Martino: „Jestem dla niego bardzo miły, bo zasługuje na to. Boli mnie to, co się wydarzyło w tym sezonie, ponieważ nie mogłem dać od siebie wszystkiego i nie rozegrałem tylu meczów, ile bym chciał. Próbowałem. Tata okazał mi zaufanie i zawsze był po mojej stronie. Wiem, że bycie trenerem Barcelony jest bardzo trudne. Nie chodzi tutaj tylko o zwycięstwa, ale też o styl. To był trudny sezon, nie tylko na boisku, ale także poza nim”.
Odejście Valdésa: „Víctor Valdés jest świetnym przyjacielem i musimy szanować wszystko, co mówi i jakie decyzje podejmuje”.
Luis Enrique jako przyszły trener Blaugrany: „Luis Enrique jako piłkarz miał ogromny charakter. Nie wiem jaki jest, jako szkoleniowiec, ponieważ z nim nie pracowałem. Myślę, że wymaga od ludzi, którzy go otaczają tego, co mają najlepsze. Tak samo było, gdy był zawodnikiem”.
Na koniec Puyol dał bardzo jasny przekaz. „Cykl Barçy jeszcze nie dobiegł końca. Drużyna jest młoda i wciąż będzie wygrywać”.
Źródło: InsideSpanishFootball.com