Marc-André ter Stegen grał dziś w ostatnim spotkaniu z Wolfsburgiem, a potem wsiadł do samolotu lecącego do Mainz, aby pojawić się w studio ZDF, gdzie udzielił ostatniego wywiadu w barwach Borussii Mönchengladbach.
„Jestem podekscytowany tym, co ma nadejść. W ciągu najbliższych tygodnii będzie oficjalny komunikat, ale teraz nie mogę nic powiedzieć”, mówił bramkarz, który wpadł w ogień pytań prezentera dotyczących jego najbliższej przyszłości.
Znaczna część wywiadu koncentrowała się na FC Barcelonie, ale Ter Stegen nic nie chciał powiedzieć. Prawdopodobnie na prośbę katalońskiego klubu, który chce ogłosić transfer po zakończeniu sezonu w Hiszpanii. Mimo wszystko, dał on wiele istotnych wskazówek, że to Camp Nou będzie jego nowym stadionem.
Na przykład, gdy poproszono go o opisanie Barçy, powiedział z uśmiechem: „To jeden z najlepszych klubów na świecie, wyjątkowy zespół”. Padł również temat nauki we włoskiej szkole, który został krótko skwitowany tekstem: „Teraz uczę się mówić po hiszpańsku”.
Brakowało jedynie tego dopowiedzenia, że Ter Stegen będzie oficjalnie piłkarzem FC Barcelony. Kiedy prezenter zapytał go „Chcesz to powiedzieć, co?”, odpowiedział z jeszcze większym uśmiechem: „Nie mogę nic mówić”. Nie zabrakło także kwestii odwiedzin na Camp Nou podczas spotkania pomiędzy FC Barceloną a Atlético Madryt. Ter Stegen zapewnił, że nie będzie go na trybunach, ponieważ „wtedy będę na wakacjach”.
Krótko mówiąc… Trzeba było czytać między wierszami, aby móc powiedzieć, że Ter Stegen jest już jedną nogą na Camp Nou i w nowym sezonie będzie bronił bramki FC Barcelony. Teraz wystarczy poczekać na oficjalny komunikat klubu.
Źródło: Sport.es