Po zakończeniu sezonu, Josep Maria Bartomeu hucznie ogłaszał „głęboki remont” drużyny. Oznacza to, że FC Barceloną opuści wielu piłkarzy, ale także powinniśmy zobaczyć kilka nowych twarzy.
Intencją zarządu oraz dyrektora sportowego, Andoniego Zubizarrety, jest przejście do nowego cyklu bez zerwania ze ścieżką, którą szła do tej pory drużyna. Stąd osoba Luisa Enrique, który dobrze zna La Masię i system gry FC Barcelony.
Na ten moment mówi się, że jedynie pięciu piłkarzy jest nietykalnych: Piqué – ostoja obrony, Busquets – wsparcie wszystkich pomocników, Iniesta – zbyt cenny, aby zrezygnować z jego usług, Neymar – brazylijski crack musi pozostać w klubie, Messi – po prostu najlepszy, ale w ostatnim czasie nie gra na swoim poziomie.
Reszta drużyny (chociaż każdy przypadek jest inny) nie może być pewna swojego pozostania na Camp Nou. Ostatnie słowo będzie należało do Luisa Enrique, który da sygnał, czy piłkarz ma szukać innych ofert, czy skupić się na FC Barcelonie.
Istnieje kilka, jak Xavi i Mascherano, którzy chcą usłyszeć, jak widzi się ich przyszłość w drużynie. Niektórych kariery są już negocjowane. Transfery „z” Camp Nou będą również uzależnione od tych „do” zespołu. Wiadomą sprawą jest, że FC Barcelona ma ograniczony budżet.
Przypadek Xaviego i Mascherano
Xavi jest legendą i zasługuje na szacunek. Nowy trener musi wyrazić się jasno i porozmawiać z nim przed rozpoczęciem sezonu. Musi nakreślić mu w jaki sposób będzie „używany” do gry i wówczas pomocnik powinien zdecydować o swojej przyszłości.
Jeżeli chodzi o Mascherano, klub chce jego pozostania, ponieważ uważa go za bardzo cennego środkowego obrońcę. Argentyńczyk otwarcie mówił o potrzebie „zmiany cyklu” i zasugerował swoje odejście. Też będzie potrzebna rozmowa z trenerem, aby podjąć decyzję, co do jego przyszłości.
Źródło: MundoDeportivo.com