Podczas prezentacji Marc André ter Stegena, Andoni Zubizarreta powiedział, że Juan Carlos Unzué był jednym z pierwszych zwolenników tego transferu do FC Barcelony. Teraz sytuacja może się powtórzyć.
Juan Carlos Unzué jest trenerem bramkarzy, więc na zawodnikach z tej pozycji zna się, jak mało kto. Marc André ter Stegen dostał od niego „błogosławieństwo” i to samo może stać się teraz z Claudio Bravo. Chilijski bramkarz Realu Sociedad może trafić wkrótce na Camp Nou.
Claudio Bravo ma niezwykłe umiejętności gry jeden na jednego, a ponadto potrafi grać nogami, co w FC Barcelonie jest kluczowe. W La Liga jest bardzo cenionym bramkarzem, co nie umknęło uwadze sztabowi trenerskiemu Luisa Enrique.
Z tego też powodu odrzucony został Courtois i Claudio Bravo stał się numerem jeden z La Liga. Chilijczyk miałby uzupełnić trio bramkarzy, gdzie są już Marc André Ter Stegen i Jordi Masip. Pomysł z trzema portero zaakceptował Luis Enique.
Brakuje jedynie zgody Sociedad
Jak donosi Donostia Ángel López, FC Barcelona i Claudio Bravo osiągnęli werbalne porozumienie i jedyny problem tkwi w Realu Sociedad. Klub chce uzyskać za niego wartość klauzuli, czyli 30 milionów euro, co jest kwotą dość wysoką. Katalończycy nie chcą wydawać takich pieniędzy, a co więcej – ma być to bramkarz nie droższy od Ter Stegena (12).
Źródło: MundoDeportivo.com