Sezon 2013/2014 w Primera División nie zakończy się pobiciem rekordu stu punktów, ale bez wątpienia to będzie najbardziej emocjonujący finisz ligi w XXI wieku.
Ten sezon w La Liga nie zakończy się rekordowym zdobyciem punktów przez którąś z drużyn, ale zdecydowanie będzie to najbardziej emocjonująca końcówka Primera División w tym wieku. FC Barcelona nie ma doświadczenia w zdobywaniu mistrzostwa po aż tak zaciętym finiszu. Wszystko wskazuje na to, że losy tytułu rozstrzygną się w 38. kolejce na Camp Nou, gdzie zawita Atlético Madryt. Katalończycy w tej chwili zależą tylko od siebie, dwa zwycięstwa dadzą jej triumf. Z kolei ekipie z Madrytu wystarczą dwa remisy.
Barcelona musi wygrać w niedzielę z Elche, a Atlético z Málagą, wtedy najwięcej emocji będzie tydzień później na Camp Nou. Z kolei Real Madryt maksymalnie może uzyskać 90 punktów na koniec ligi, a Katalończycy po zwycięstwie z Elche będą mieli 88 oczek na koncie, a Los Colchoneros 91. Wygrana graczy Simeone w najbliższej kolejce już na dobre pogrzebie marzenia Królewskich o mistrzostwie.
Wczoraj Los Blancos zremisowali z Realem Valladolid i tym samym nie zależą już tylko od siebie. W dodatku w niedzielnym starciu z pewnością trudne warunki postawi im Celta Vigo. Ostatni mecz na Santiago Bernabéu z Espanyolem może zatem nie mieć żadnego znaczenia.
Źródło: MundoDeportivo.com