Tydzień temu, gdy Alves dowiedział się o możliwym odejściu Xaviego z Barcelony był wyraźnie zaskoczony. Wczoraj po meczu z Kamerunem musiał jednak przyznać, że to wcale nie były żarty.
„Tak, to prawda. Xavi odejdzie z Barçy. To wielki wstyd i smutek dla klubu. Wraz z jego odejściem stracę jednego ze swoich piłkarskich idoli”, powiedział Alves.
Sam obrońca jeszcze nie jest pewien swojej przyszłości. „Sądzę, że tu zostanę, bo nikt jeszcze nie rozmawiał ze mną na ten temat.”
Teraz Brazylijczyka czeka pojedynek w 1/8 finału z reprezentacją Chile, gdzie występuje jego klubowy kolega – Alexis Sánchez. Alves przyznał, że ten mecz „będzie bardzo trudny, ponieważ jest to skomplikowany przeciwnik. W ostatnich dniach obserwowałem występy Chile, nie tylko jak spisywali się na boisku.”
Źródło: AS.com