Marc Bartra był gościem programu „Efectivament” emitowanego przez katalońską stację Esport3, w którym dokonał analizy wszystkich aktualności związanych z Barceloną. Zawodnik katalońskiego klubu pochwalił ambicję Luisa Enrique, z którym współpracował w drużynie rezerw.
„Fakt, że wraca do domu i zna zawodników, jest bardzo dobry. To właśnie u niego rozegrałem swój pierwszy oficjalny mecz. To in zaszczepił we mnie ambicję. Nie znam bardziej ambitnej osoby niż on. Swoją postawą, cięgle potwierdza swoją odwagę. To on wzbudził w nas pragnienie zwycięstw. Ma swój charakter, ale poza tym jest bardzo inteligentny”, powiedział Bartra.
Zapytany o transfer centralnego obrońcy, zawodnik przyznał, że będzie bardzo trudno znaleźć kogoś o cechach potrzebnych do gry na tej pozycji. „To temat do rozmów z klubem, ale jestem pewien, że zrobią wszystko co najlepsze dla naszego zespołu. Jeżeli ktoś przyjdzie, to postaram mu się pomóc w możliwie jak najszybszej adaptacji. Myślę, że razem z Piqué, Mascherano i ze mną ta pozycja będzie dobrze obsadzona. Jeśli ktoś przyjdzie, to pozwoli nam to osiągnąć jeszcze wyższy poziom”, powiedział Bartra, który jednak nie chciał wymieniać konkretnych nazwisk.”
Zdaniem reprezentanta Hiszpanii centralny obrońca Barcelony powinien spełniać następujące warunki: „Musi grać dobrze w defensywie, ale także utrzymywać piłkę przy nodze, a w odpowiednim momencie ją podać. Ważne jest, by robił to bardzo szybko.”
Bartra odpowiedział również na pytania dotyczące powrotu jego kolegów z wypożyczeń. „Powrót Deulofeu i Rafinhii sprawia, że czuję się bardziej doświadczony.”
Zapytany o przyszłość Jonathana dos Santosa powiedział, że sądzi iż „Jonathan perfekcyjnie pasowałby do Realu Sociedad i byłby dobrym graczem dla tego zespołu.”
Na zakończenie Bartra wypowiedział się na temat minionego sezonu. „Finał z Madrytem sprawił, że czuję się fizycznie i psychicznie silniejszy. Nie jest łatwo jednak powrócić do gry po takiej wiadomości, jaką była śmierć Tito Vilanovy.”
Źródło: Esport3.cat / Weloba.cat