Chilijski bramkarz, Claudio Bravo, nie był w stanie powstrzymać Brazylii, która w sobotnie popołudnie wygrała dzięki rzutom karnym. Mimo to, nowy piłkarz FC Barcelony stwierdził, że jego drużyna powinna być dumna z tego, co udało jej się osiągnąć.
W wywiadzie po meczu Bravo ocenił mecz i przyznał, że jego zespół ma przed sobą świetlaną przyszłość.
„Tysiące rzeczy przechodziły mi przez myśl, lecz uważam, że możemy być dumni z tego, co dziś zrobiliśmy. Zawsze staramy się wygrać i gdy doszło do karnych wiedzieliśmy, że nie tak miało być. Odchodzimy jednak dumni i z wysoko uniesionymi głowami”.
„W tym Mundialu chcieliśmy pokazać, że jesteśmy świetną reprezentacją. Graliśmy z najlepszymi drużynami w turnieju: Hiszpanią, Holandią, Brazylią… i nie byliśmy gorsi od żadnej z nich”.
„Czujemy się bezradni, ponieważ mieliśmy wyraźne szanse. Powiedzieliśmy, że możemy wygrać ten mecz, wierzyliśmy w to i pokazaliśmy, że mieliśmy rację”.
Bravo podziękował kolegom za to, iż mimo kontuzji dawali z siebie wszystko i zespół wciąż pozostawał lepszy od Brazylii.
„Nie wiem, czy nasza porażka była niesprawiedliwa, ale fizycznie byliśmy lepsi od Brazylii. Chcę podziękować za wysiłek moim kolegom z drużyny pomimo wielu kontuzji i problemów zdrowotnych, o których nie informowaliśmy. Chcieliśmy pokazać, że mamy świetny zespół, kochamy nasze koszulki i zamierzamy walczyć za każdym razem, gdy mamy je na sobie”.
Źródło: InsideSpanishFootball.com