Przyszłością Cesca może być „powrót do przeszłości”. Wszystko wskazuje na to, że pomocnik po trzech latach spędzonych w Barcelonie ma ponownie występować w lidze angielskiej i to w zespole, w którym przez wiele lat był gwiazdą, czyli Arsenalu.
Arsène Wenger chce, by Hiszpan stanął na czele jego nowego projektu, w którym mają wziąć także udział bramkarz Petr Čech oraz napastnik Mario Mandžukić. W związku z tym trener zpotkał się z agentem piłkarza – Darrenem Deinem, aby rozpocząć negocjacje.
Podczas spotkania Dein i Wenger próbowali opracować strategię dla obu stron. Arsenal posiada prawo pierwokupu Cesca za 36 milionów euro, czyli o milion więcej niż Barça zapłaciła za niego trzy lata temu. Angielski klub nie ma jednak zamiaru płacić ani euro więcej. Jednak na ten moment Cesc nie wykonał żadnego ruchu, ponieważ nie wie, jakie plany ma wobec niego nowy trener katalońskiego klubu – Luis Enrique.
Chociaż prezydent Bartomeu powiedział publicznie, że Cesc nie jest na sprzedaż, to prawda jest taka, że Barça wystawi zawodnika na rynek transferowy z nadzieją uzyskania za jego transfer około 40 milionów euro, co pozwoliłoby zyskać pieniądze na inne transfery.
W ciągu trzech sezonów Cesc rozegrał 151 spotkań, w których zdobył 42 bramki i zaliczył 45 asyst. W ostatnim sezonie wystąpił w 53 meczach, zdobywając 13 goli i 16 asyst.
Źródło: Sport.es