Trener Bayernu Monachium, Pep Guardiola, stwierdził niedawno, że Vicente del Bosque jest najlepszą osobą, która może ponownie poprowadzić Hiszpanię do sukcesu po tym, jak obrońcy tytułu polegli w fazie grupowej.
Przegrane mecze przeciwko Holandii (1-5) i Chile (0-2) przesądziły o losie Hiszpanii jeszcze przed zwycięskim spotkaniem z Australią (3-0).
Dla Del Bosque był to szok po tym, jak w ciągu ostatnich czterech lat świętował Mundial i Mistrzostwa Europy. Zaczął też rozważać swoją przyszłość pomimo obowiązującego go do 2016 r. kontraktu. Ostatecznej decyzji można oczekiwać w przyszłym tygodniu.
Jak zauważył Fox Sports, były trener Barcelony, Guardiola, wierzy jednak, iż były trener Realu Madryt jest najlepszą osobą, która może poprowadzić Hiszpanię podczas Mistrzostw Europy we Francji w 2016 r.
„Del Bosque to najlepszy trener, jakiego może wyobrazić sobie Hiszpania. Mam nadzieję, że nie odejdzie, bo jest w stanie dokonać dokładnie takich zmian, jakich potrzebuje drużyna”, powiedział.
Po tym, jak w Barcelonie pracował z wieloma hiszpańskimi piłkarzami, Guardiola był zasmucony upadkiem zespołu, który osiągnął wcześniej tak wiele w tak imponujący sposób.
„Hiszpania bardzo mnie zasmuciła. Piłka nożna zawdzięcza bardzo wiele tym piłkarzom, zrobili bardzo dużo dla sportu. Oznacza to, iż zasłużyli na grę w finale”.
Podczas pobytu w Barcelonie Pep stwierdził w 2012 r., że po wielu momentach sławy i wyczerpania nadszedł czas na opuszczenie Camp Nou.
„Kiedy Barcelona wzywa, trzeba iść, a nawet płynąć, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ale to moloch, ogromny zespół, z którego zawsze odchodzi się z uszczerbkiem”, przyznał.
Źródło: InsideSpanishFootball.com