Kolumbijski skrzydłowy, James Rodríguez, zaskoczył cały świat, zdobywając największą ilość bramek w trakcie Pucharu Świata i prowadząc swoją reprezentację do ćwierćfinału turnieju, gdzie zmierzą się z Brazylią. Po zwycięskim spotkaniu z Urugwajem, AS Monaco ogłosiło sensacyjną wiadomość, że wszystkie hiszpańskie kluby zainteresowały się młodym piłkarzem.
Jak podaje hiszpańska stacja radiowa Cadena COPE, James przyznał, że gra w Hiszpanii byłaby spełnieniem jego marzeń. „To moje marzenie grać w Hiszpanii, w jednej z najlepszej lig na świecie”. Zapytany, który zespół preferuje; Real Madryt, Barcelonę czy Atlético, James zaśmiał się odpowiadając „Najbardziej lubię Real”. Chodź może zostać to potraktowane jako propozycja wobec klubu, mija dopiero rok od wynoszącego 45 milionów euro transferu z Porto do AS Monaco, gdzie zawodnik podpisał pięcioletni kontrakt.
Z powodu fantastycznego sezonu i wspaniałych występów podczas tegorocznego Mundialu istnieje niewielka szansa, że Rodríguez opuści Monaco za kwotę niemniejszą niż 45 milionów euro i zagra w barwach Realu lub Barcelony. Mówi się, że Atléti mogłoby wykorzystać pieniądze zebrane w puli Ligi Mistrzów i podjąć negocjacje po sprzedaży Diego Costy.
Źródło: InsideSpanishFootball.com