Trener FC Barcelony, Luis Enrique, opuścił wczoraj szpital, w którym spędził 24 godziny po tym, jak operacyjnie usunięto mu wyrostek robaczkowy.
We wtorek po południu Asturyjczyk otrzymał szpitalny wypis po tym, jak przedwczoraj przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego. Trener Barçy przez kilka następnych dni będzie odpoczywał w domu, a wcześniej zdążył jeszcze powiadomić prasę o swoim stanie zdrowia. „Leczenie przebiegło bardzo dobrze, chcę podziękować lekarzom. Miałem typowe objawy, które na szczęście wystąpiły w nocy, więc rano mogłem udać się do szpitala”, powiedział Luis Enrique.
Nie zabrakło również kilku słów o katalońskim klubie. „Wciąż intensywnie pracujemy każdego dnia. Jesteśmy w kontakcie z klubem i na razie działamy po cichu”, dodał. Były szkoleniowiec Celty Vigo przekazał za pośrednictwem Twittera taką oto wiadomość: „Dziękuję wszystkim członkom kliniki Áptima w Terrassie za ich obecność, a teraz potrzebuję odpoczynku”.
Źródło: Weloba.com