Czas poznać wielkich przegranych. Kandydatów, którzy nie wywalczyli awansu do dalszej części turnieju. Szesnaście drużyn wraca z Brazylii, opuszczone głowy, słowa pocieszenia w stronę kibiców, brak uśmiechu na twarzy. Hiszpanie, obrońcy tytułu, to tylko przykład jak twarde warunki postawili przeciwnicy. La Roja odpada i pakuje walizki. Wbrew powszechnym opiniom, Mistrzostwa stoją na bardzo wysokim poziomie. Główni faworyci do zdobycia tytułu nie przekonują. Większość z nich prezentuje się słabo bądź odpadła już w fazie grupowej.
Cofnijmy się na chwilkę do Mistrzostw Świata z 1998 roku, które były rozgrywane we Francji. Marsz reprezentacji Francji w imponującym stylu. Finał w Paryżu i przekonujące zwycięstwo 3:0 nad Brazylią. Początek nowej ery Trójkolorowych. Dwa lata później Francuzi zdobywają Mistrzostwo Europy i potwierdzają swoją siłę najlepszej drużyny w Europie. Zauważyłem wielkie podobieństwo między drużyną Francji a piłkarzami Vicente Del Bosque.
Co prawda Hiszpania zaczęła pisać swoją historię od roku 2008, zdobywając Mistrzostwo Europy. Dwa lata później, sięgając w wielkim stylu po Mistrza Świata rozgrywanych w RPA. Kolejny wielki turniej, Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie. Hiszpania obroniła tytuł i przeraża swoją siłą. Eksperci są zgodni. Hiszpania obok Brazylii jest faworytem imprezy w 2014 roku. Francja w roku 2002 była drużyną bez pomysłu. Bezradnych piłkarzy, którzy mając nieprzeciętne umiejętności, stracili wiarę, chęć walki. Klęska w fazie grupowej zapoczątkowała zmiany w drużynie narodowej. Mistrzowie Świata z 1998 roku nie zachwycili.
Hiszpania na obecnych Mistrzostwach Świata nie imponowała niczym, identycznie odnosząc się do porażki Francji z Mistrzostw Świata w Korei Południowej i Japonii. Cykl drużyny trwa średnio 4 lata. Drużyna Vicente Del Bosque prezentowała futbol na wysokim poziomie przez ponad 5 lat. Grali na poziomie nieosiągalnym dla innym zespołów. Wiele czynników zadecydowało o losach obu drużyn. Bez rewolucji kadrowej, odważnych decyzji sztabu szkoleniowego nie można powtórzyć sukcesu. Aktualna kadra Hiszpanii to większość piłkarzy Blaugrany. Jeśli ktoś spodziewał się pięknej i skutecznej gry La Roja, był w wielkim błędzie. Całkowita kompromitacja w turnieju była kwestią czasu. Styl w jaki zostali upokorzeni Hiszpanie zostawi piętno.
Eksploatacji zostali poddani piłkarze prezentujący wysoki poziom przez kilka lat. Niezliczone ilości spotkań, przebyte tysiące kilometrów. Intensywna praca, presja, zobowiązania. Trudno wyobrazić sobie sytuację i brak wyników, patrząc przez pryzmat takich piłkarzy jak Iniesta, Xavi, Villa. W życiu każdego, w dziejach i epokach, we wszystkich dziedzinach skończyć się zazwyczaj musi pewna era, pewien okres. Taki okres zawsze wspomina się z sentymentem. Dziękuję Hiszpanii za chwile pełne radości i wiary w pasję do futbolu.
Źródło: Własne