Javier Mascherano udzielił ostatnio wywiadu, w którym mówił o doświadczeniu klubu z końcówki sezonu oraz przyszłości i projekcie Luis Enrique.
Decyzja o odejściu
– W pewnym sensie dałem klubowi wolną rękę. Mógł zrobić ze mną co chciał. Mogłem odejść, jeśli stwierdziłby, że nie jestem już więcej pomocny. Zdecydowano, że zostaję.
– To nie był dobry sezon dla nikogo. Po porażkach, piłkarze tacy jak ja, którzy mają dać klubowi możliwość decydowania, sami przestają wierzyć.
– Luis Enrique był tym, który chciał, bym został.
Barça
– Nie muszę być kapitanem, by mówić to, co myślę. Pewne rzeczy można powiedzieć z szacunkiem i z zachowaniem twarzy.
– Mam nadzieję, że spotkam się z Xavim po powrocie. Moja wdzięczność dla niego jest tak wielka, że nigdy nie będę w stanie mu podziękować, za to jak on mnie potraktował. Valdés, Puyol i Xavi to piłkarze z wielką pokorą. Znają smak zwycięstwa i wiedzą, że wygrana nie będzie trwać wiecznie. Kapitanowie tego zwycięskiego zespołu otworzyli do mnie ramiona i traktowali mnie z niesamowitą pokorą.
Luis Enrique i następny sezon
– Projekt jest ekscytujący, ze względu na energię przesyłaną przez Luisa Enrique.
– Słuchanie o transferach i tym wszystkim jest niesamowite. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć to wszystko i zacząć odgrywać moją rolę.
Luis Suárez
– Liverpool nie gra w ten sam sposób co Barça. Ta zmiana dla Luisa Suáreza będzie jednak łatwa. On jest jednym z najlepszych, jest jedyny w swoim rodzaju. To piłkarz, który lubi Camp Nou.
Źródło: Weloba.es