Pomocnik – Javier Mascherano udzielił konferencji prasowej w swoim rodzinnym mieście – San Lorenzo. Zawodnik próbował odrzucić krytykę, jaka spadła na Lionela Messiego po Mistrzostwach Świata i powiedział, że chciałby kontynuować współpracę z Sabellą.
Mascherano powiedział, że krytyka Messiego „boli, bo jest niesprawiedliwa. Bez Leo nie zagralibyśmy w finale.”
„Alejandro dał mi możliwość występów w reprezentacji. Będę mu wdzięczny do końca życia. To u niego stawiałem swoje pierwsze kroki. On wierzył we mnie, w moją pracę”, przyznał Mascherano.
Mascherano został przyjęty w San Lorenzo jak bohater. Wielu sąsiadów wzięło udział w jego powitaniu po powrocie z Mundialu w Brazylii. „Najpiękniejszą rzeczą, która może się przydarzyć w życiu jest realizacja marzeń, a moje się spełniły”, powiedział.
Źródło: AS.com