Mascherano: O wyniku zadecyduje los

Od 24 lat Argentyna nie przeszła do półfinałów Mistrzostw Świata. Tuż przed zbliżającym się meczem przeciwko Holandii, Javier Mascherano ostrzega swoją drużynę przed najlepszym i najgroźniejszym w kontrataku zespołem tegorocznego Mundialu.

 
Argentyńscy kibice długo wyczekiwali tego momentu. W 1990 roku we Włoszech, Argentyna broniła tytułu Mistrza z 1986 roku, ale właśnie w półfinałowym spotkaniu przegrała z drużyną gospodarzy. Od tego momentu najlepszym osiągnięciem Argentyny był ćwierćfinałowy mecz we Francji (1998r.), w Niemczech (2006r.) oraz w Republice Południowej Afryki (2010r.).

 

Javier Mascherano jest świadom rangi wydarzenia i oczekiwań ze strony argentyńskich kibiców. „Musimy zachować entuzjazm, który pozwolił nam osiągnąć to, czego nie udało się w ciągu ostatnich lat. Taka szansa trafia się bardzo rzadko, musimy ją wykorzystać”.

 

„Od ostatniego półfinałowego meczu Argentyny minęły 24 lata, nasz awans jest kamieniem milowym w historii reprezentacji. Wiem, że kibice wierzą w nas i oczekują zwycięstwa. Los zadecyduje o wyniku tego spotkania”.

 

Mascherano i jego drużyna wierzą, że uda im się przezwyciężyć Holendrów i dostać do upragnionego finału. „Mamy wspaniałą i niepowtarzalną okazję, z pozytywnym nastawieniem dojdziemy do finału”.

 

Oprócz pozytywnego nastawienia, drużyna będzie musiała włożyć wiele wysiłku, by stawić czoło pomarańczowej reprezentacji. Javier przypomina, że cały zespół powinien być w pełni gotowy. „W takiej chwili można grać duszą i sercem, ale nie obejdzie się bez inteligentnej taktyki”.

 

Opracowanie dobrej strategii gry i trzymanie się jej jest niezwykle ważne, mając na uwadze tak świetnie wyszkolonego przeciwnika jaką jest holenderska drużyna. „Gramy przeciwko zespołowi, który wie jak wyprowadzić szybkie i skuteczne kontrataki. To doświadczeni piłkarze, głodni zwycięstwa po przegranej w poprzednich Mistrzostwach Świata”.

 

„Nie oczekujemy łatwego spotkania. Znając umiejętności i doświadczenie Holendrów, przewidujemy, że będzie to trudniejszy mecz niż przeciwko Belgii”.

 

Czując, że w każdym meczu tegorocznego Mundialu, argentyńska drużyna gra „coraz lepiej i lepiej”, Mascherano podkreśla znaczenie zaangażowania Leo Messiego i Gonzala Higuaína. „Zarówno Leo jak i „Pipita” wnieśli życie do gry naszej reprezentacji. Kiedy są przy piłce dają pomocnikom nieco przestrzeni, co będzie niezwykle ważne w nadchodzącym spotkaniu”.

 

Źródło: InsideSpanishFootball.com