Już w sobotę reprezentacja Argentyny zmierzy się z Belgią w ćwierćfinale Mistrzostw Świata. Mascherano przyznaje, że będzie to najważniejsze spotkanie ostatnich lat, ponieważ w 1990 roku nie udało im się pokonać Włochów na tym właśnie etapie rozgrywek.
„Jesteśmy szczęśliwi, że awansowaliśmy do ćwierćfinału. Wiemy, że prawdopodobnie to jedno z najważniejszych spotkań dla naszego kraju w ciągu ostatnich lat”, powiedział Mascherano po wtorkowym zwycięstwie 1:0 nad reprezentacją Szwajcarii.
„W rzeczywistości męki, z którymi przyszło nam się mierzyć w ostatnim spotkaniu, trochę nam ulżyły. Ale musimy wrócić do siebie, bo w sobotę czeka nas kolejna bitwa”, wyjaśnił. Argentyna po raz ostatni awansowała do ćwierćfinału w 1990 roku, po tym jak pokonała w rzutach karnych Jugosławię.
Zawodnik Barcelony nie chce ryzykować i przewidywać, co może się wydarzyć w sobotę, przyznając że „każdy mecz jest inny. To wszystko wiele nas kosztuje, ale nie tylko nas, lecz wszystkie reprezentacje.”
Źródło: Sport.es