Argentyński pomocnik FC Barcelony, Javier Mascherano, wypowiedział się po dzisiejszej wygranej nad Belgią, że reprezentacja osiągnęła pierwszy cel, ale nadal mają wiele do zrobienia.
„Jesteśmy w pierwszej czwórce, co było naszym głównym celem”, powiedział Javier Mascherano po spotkaniu z Belgią. „Jesteśmy o krok od gry w finale i byłoby głupotą myśleć, że wszystko już zrobiliśmy”, dodał pomocnik reprezentacji Argentyny.
Mascherano podkreślił, że spotkanie półfinałowe muszą potraktować „tak jakby to był finał”. Jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie z Belgią, Javier podkreślił, że „grałem z sercem, ale zawsze starałem się myśleć racjonalnie”. Ponadto podkreślił dobrą grę defensywną swojej drużyny: „Wykorzystywaliśmy bardzo dobrze wolne przestrzenie, a im nie daliśmy możliwości gry między formacjami”.
Na samym końcu zabrał głos w sprawie kontuzji kolegi z FC Barcelony, Neymara, który nie zagra już na Mistrzostwach Świata: „To świetny kolega i wspaniały człowiek. Chciałbym, aby wrócił do zdrowia, jak najszybciej. Wszyscy jesteśmy z nim”.
Źródło: AS.com