Śledztwo dotyczące zarzutu defraudacji pieniędzy postawionego przeciwko Leo Messiemu i jego ojcu Jorge wciąż trwa. Sędzia nalega, by argentyński gwiazdor pojawił się na najbliższej rozprawie.
Postępowanie sądowe wytoczone przeciwko Jorge Messiemu zdaje się nie mieć końca. Ojciec Leo oskarżony jest o defraudacje podatków oraz pranie brudnych pieniędzy. Prośba, by piłkarz FC Barcelony nie musiał stawiać się na wszystkich nadchodzących rozprawach została odrzucona.
Mimo sugestii ze strony prokuratorów oraz prawników, iż postępowanie przeciwko Leo mogłoby zostać archiwizowane, sędzia w Gavà kategorycznie odrzucił tą możliwość. „Istnieją wystarczające dowody, by twierdzić, że Leo Messi mógł świadomie wyrazić zgodę na stworzenie fikcyjnej struktury korporacyjnej, która w prosty sposób umożliwiła uniknięcie płacenia podatków z dochodów generowanych przez korzystanie z jego praw do wizerunku”.
Jorge Messi odpiera zarzuty skierowane przeciwko niemu i jego synowi, utrzymując, że padli oni ofiarą oczerniającej ich kampanii, która ma na celu zniszczyć ich dobry wizerunek. Prokuratura twierdzi, że Jorge jest winny umyślnego ustanowienia przedsiębiorstwa w celu uniknięcia podatków wynikających z zarządzania finansami syna.
Leo Messiego czeka teraz bardzo długie, uciążliwe i publiczne postępowanie sądowe. Sędzia podkreślił, że na sali rozpraw obowiązkowo ma zjawić się zarówno on jak i jego ojciec.
Źródło: InsideSpanishFootball.com