Osobisty prawnik Luisa Suáreza, Alejandro Balbi zakwestionował decyzję Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Wczoraj TAS ogłosił postanowienie w sprawie apelacji Urugwajczyka i podtrzymało czteromiesięczny zakaz gry i zawieszenia na dziewięć spotkań reprezentacji. Napastnik Barçy może za to trenować z zespołem i dziś ukończył swój pierwszy trening wzespole Luisa Enrique.
W wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej ESPN, Alejandro Balbi powiedział, że nie jest zadowolony z decyzji TAS, a nawet zasugerował, iż „prawo nie zostało zastosowana prawidłowo”.
Dla Balbiego jednak jest to już koniec procedury prawnej i rozumie, że musi zaakceptować wszystkie decyzje, mimo że się z nimi nie zgadza.”Dla mnie jako obrońcy, sankcja jest zbyt duża w odniesieniu do popełnionego czynu”. Dodał również: „Mniejsza kara byłaby bardziej odpowiednia. FIFA wierzy, że są sytuacje poważniejsze od innych. Nie podzielam ich zdania. Niestety musimy zaakceptować tę decyzję”.
„Z pozytywnych rzeczy możemy teraz skupić się na treningu w Barcelonie, oglądaniu spotkań Urugwaju i wspieraniu kolegów z reprezentacji”.
Źródło: Sport.es