Gerard Deulofeu to jedyny zawodnik pierwszej drużyny, któremu nie został przydzielony numer. W meczach presezonu występował z „23” na koszulce. Od wczoraj jednak ten numer jest już zajęty przez Thomasa Vermaelena.
Na ten moment wolne są tylko dwa numery – „16” i „19” po Afellayu, który wczoraj odszedł do Olympiakosu.
Tak naprawdę jednak Gerard Deulofeu nie jest zainteresowany żadnym z powyższych, gdyż czeka na odejście Songa i zwolnienie się „17”.
W swojej przeszłości napastnik występował już w młodszych drużynach z „7” na plecach, a w Evertonie z „10”. Suma tych numerów daje właśnie „17”, co ma być przygotowaniem do noszenia w przyszłości „7”, tak samo jak było w przypadku Pedro.
Źródło: MundoDeportivo.com