Nowy zawodnik Barçy – Douglas Pereira zdecydował się udzielić wywiadu dla Mundo Deportivo. 24-letni obrońca będzie zawodnikiem katalońskiego klubu przez najbliższe pięć lat, po tym jak Barcelona zdecydowała się zapłacić za niego 4 miliony plus 1,5 miliona zmiennych. Brazylijczyk był bardzo zadowolony z transferu i przyznał, że jest to spełnienie jego marzeń.
Przede wszystkim jak się czujesz?
Jestem bardzo szczęśliwy. Przychodzę do wielkiego klubu, w którym chyba każdy zawodnik na świecie chciałby grać. Jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że będę mógł dać z siebie tutaj wszystko i nikogo nie zawieść.
Czy jesteś gotowy na to wyzwanie?
Tak. Pracowałem w São Paulo, jednym z największych klubów w Brazylii, który walczy o tytuły. Barcelona nie jest pod tym względem wcale inna, ona także chce walczyć o tytuły, do czego jestem odpowiednio przygotowany. Mam silną głowę. Wiem, jakie czekają mnie tutaj trudności, ale mam nadzieję, że będę mógł pomóc w najlepszy możliwie sposób, by zdobyć kolejne tytuły w nowym klubie.
Na Twojej pozycji w Barcelonie gra Dani Alves i Martín Montoya. Czy nie boisz się konkurencji z dwoma zawodnikami a nie jednym?
To są dobrzy piłkarze, którzy grają na arenach międzynarodowych, jak chociażby Dani Alves reprezentujący nasz kraj. Przede wszystkim jednak myślę, że muszę dobrze wykonywać swoją pracę. Wtedy trener będzie miał wybór. Potem wszystko powinno przyjść naturalnie. To trener zdecyduje, na kogo postawić.
Czy rozmawiałeś z takimi zawodnikami jak Alves, Neymar czy Adriano o Barçy?
Nawet nie próbowałem, bo nie znam ich osobiście. Jesteśmy innymi ludźmi, graliśmy w różnych zespołach, więc jeszcze nie mieliśmy okazji, aby porozmawiać.
Co się dzieje w Twojej głowie, gdy myślisz, że będziesz grał u boku takich piłkarzy jak Messi, Neymar, Luis Suárez, Iniesta, Xavi…?
Nie mam słów. Bycie w takiej drużynie jak Barcelona, gdzie chce grać każdy, gdzie są wielcy zawodnicy, reprezentujący swoje kraje, idole wszystkich dzieci na całym świecie… Teraz chcę się od nich uczyć i pracować z nimi, by stworzyć dobry zespół i zdobywać razem koejne tytuły.
Miałeś okazję porozmawiać z Luisem Enrique?
Nie, jeszcze nie. Rozmawiałem z prezydentem, z Raülem, Antonim i André, ale jeszcze nie spotkałem się z trenerem.
Dla tych, którzy Cię nie znają, jakbyś się zdefiniował?
Jestem bardzo uczciwy, pracowity i chętny do zdobywania kolejnych tytułów, nie tylko na boisku, ale także poza nim, w stosunku do mojej rodziny. Poza tym szanuję pracę innych i będę szanował dalej.
Źródło: MundoDeportivo.com