Luis Suárez w towarzystwie swojego prawnika, Alejandro Balbiego udał się z lotniska El Prat do Lozanny, gdzie jutro stawi się przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu (TAS). Urugwajski napastnik będzie próbował zawiesić karę, jaką nałożyła na niego FIFA, po tym jak w meczu Mistrzostw Świata ugryzł Giorgio Chieliniego.
Komitet Dyscyplinarny FIFA nałożył na piłkarza Barcelony zakaz wykonywania jakichkolwiek czynności sportowych na okres czterech miesięcy oraz na gre w dziewięciu spotkanaich reprezentacji Urugwaju, co wyklucza piłkarza z udziału w Copa América. Taka kara została nałożona na podstawie Artykułu 48, paragraf 1d Kodeksu Dyscyplinarnego FIFA za atak na innego piłkarza oraz punktu 57 mówiącego o popełnieniu przestępstwa wobec innego zawodnika.
Barça i Urugwajska Federacja Piłkarska odwoływały się do Komitetu Apelacyjnego FIFA, lecz ta wniosek klubu i federacji odrzuciła, więc jedyną możliwością było odwołanie do TAS.
Źródło: Mundo Deportivo