Munir El Haddadi to rewelacja okresu przygotowawczego. Młody napastnik Barcelony z czterema trafieniami na koncie został najskuteczniejszym piłkarzem drużyny Luisa Enrique. Teraz pod nieobecność kilku piłkarzy przed Munirem ogromna szansa.
Wszystko wskazuje na to, że w jutrzejszym meczu z Elche w ataku zobaczymy Munira El Haddadiego. Luis Suárez nie może zagrać z powowdu kary, a Neymar i Pedro nie mogą wystąpić z powodów zdrowotnych. Na dodatek wypożyczenie Gerarda Deulofeu do Sevilli sprawia, iż na inaugurację rozgrywek ligowych Luis Enrique musi sięgnąć po piłkarzy z cantery. Najprawdopodobniej asturyjski szkoleniowiec desygnuje do gry w ataku Leo Messiego, Rafinhę i właśnie Munira. Ta trójka zagrała ze sobą 17 minut w spotkaniu o Puchar Gampera.
Zatem wcześniej niż się spodziewano 18 – latka czeka pierwszy poważny sprawdzian w zespole Luisa Enrique. Zrządzenia losu sprawiły, że Munira czeka szybsza promocja z rezerw do pierwszej drużyny.
Głos w sprawie utalentowanego napastnika zabrał Eusebio Sacistán: „Cieszymy się, że Munir robi takie postępy. Każe nam to jednak myśleć, że jeśli wszystko pójdzie dobrze ciężko będzie nam go utrzymać w rezerwch”.
Źródło: Mundo Deportivo