Brazylijski napastnik Barcelony, Neymar udzielił wywiadu, w którym powiedział, że gdyby nie był piłkarzem, poświęciłby się muzyce, choć jak sam uważa „nie potrafi śpiewać i grać na instrumencie”.
Neymar nie pozostawia nikogo obojętnym. Gwiazda zespołu z Camp Nou odpowiedział na kilka pytań fanów, w których zapewnił, że nie ma żadnych tajemnic, o których nikt nie wie, a także o relacji Brazylijczyków z Barçą i jego miłości do muzyki.
„Brazylijczycy przychodzą tu, bo wiedzą, że mogą być tu szczęśliwi. W Barcelonie grało wielu znanych zawodników, wśród których byli Brazylijczycy”.
Stwierdził też, że nie ma żadnych tajemnic przed fanami i każdy wie co sie dzieje w jego życiu oraz, że nie trzeba brać na poważnie jego słów o tym, że byłby muzykiem. „Zawsze żartuję ze znajomymi, że gdybym nie był piłkarzem, to zostałbym muzykiem, choć nie sądze bym był w tym dobry, gdyż nie potrafię śpiewać i grać na instrumencie, więc byłoby to tylko dla zabawy”.
Napastnik Barçy opowiedział również o jego zamiłowaniu do tańca, które wzięło się z jego pobytu w Santosie, ponieważ zaczął tańczyć w szatni z kolegami z drużyny i z czasem stało się to jego nawykiem.
Źródło: Sport.es