Jedną z rzeczy, którą dowiedzieliśmy się po meczu o Puchar Gampera jest fakt, iż zarząd Barçy wykonał bardzo dobry ruch sprowadzając Ivana Rakiticia. Były zawodnik Sevilli w spotkaniu przeciwko Club León pokazał się z bardzo dobrej strony, a jego występ potwierdził, iż jest to gracz niezwykle utalentowany i wszechstronny.
Pierwszą rzeczą jaką wyróżniał się Chorwat to jego wszechstronność. Już poprzedni sezon pokazał, że jest to piłkarz uniwersalny. Przeciwko León był bezwględny w odbiorze i płynnie przechodził z piłką do przodu. Te cechy są ważne w grze Barcelony.
Znakomicie dogadywał się z Sergio Busquetsem i Andrésem Iniestą, z którymi decydował o grze w środku pola. Widać było jego chęć współpracy z Leo Messim. Wspierał także Daniego Alvesa, gdy ten podłączał się do akcji ofensywnej.
Rakitić pokazał również, że dysponuje bardzo dobrym strzałem z dystansu. Chorwat uderzył jak Bernd Schuster czy Ronald Koeman w przeszłości. Po dwóch jego uderzeniach był bardzo blisko wpisania się na listę strzelców. Wreszcie pokazał inny swój znak firmowy – długie podanie. Przykładem jest akcja, po której Barça strzeliła czwartą bramkę. Rakitić fenomenalnie przerzucił piłkę na 40 metrów do Daniego Alvesa, a ten zgrał do Munira, który strzelił gola.
Źródło: Mundo Deportivo