Andoni Zubizarreta, dyrektor sportowy FC Barcelony, zawsze mówił, że pierwszą rzeczą jaką robią, kiedy szukają zawodnika o odpowiednim profilu do pierwszego składu, jest sprawdzenie czy taki znajduje się w canterze, począwszy od Mini Estadi.
I teraz, Barcelona prawdopodobnie będzie mogła korzystać jedynie z zawodników z cantery. Nie wiadomo czy każdy z nich będzie się nadawał, ale jak to się mówi, potrzeba matką wynalazków.
Jeśli Barça nie będzie mogła dokonywać żadnych transferów, to ma szczęście, że może polegać na tylu młodych talentach, które kształtowały się pod przywództwem Eusebio Sacristána w rezerwach. Munir, Samper, Grimaldo, Adama i Halilović mają jeden wspólny czynnik: jeśli się postarają, to drużyna Luisa Enrique nie straci, jeśli na nich postawi.
Munir – wzmocnienie bez konieczności zakupu
Munir El Haddadi jest pierwszym przykładem na to, że drzwi pomiędzy Camp Nou i Mini Estadi powinny być otwarte. Napastnik, który 1 września skończy 19 lat, pokazał się z bardzo dobrej strony podczas sparingów, co zwróciło uwagę trenera pierwszego zespołu.
Zdobycie dwóch bramek w dwóch spotkaniach, raz w Helsinkach i raz podczas Pucharu Gampera przeciwko meksykańskiemu Club León sprawiło, że młody piłkarz stał się najlepszym strzelcem Barcelony w presezonie. Jak na razie, Madrytczyk pochodzenia marokańskiego zwrócił uwagę Luisa Enrique w takim sam sposób, jak kiedyś obserwatorów klubu, kiedy grał jeszcze w Rayo Majadahonda.
Jego prezencja podczas treningów w presezonie, pod wodzą Luisa Enrique, oraz rychłe wypożyczenie Gerarda Deulofeu do Sevilli pozwalają myśleć, że jego pojawianie się w pierwszej drużynie będzie znacznie częstsze niż ktokolwiek wcześniej mógł przypuszczać.
Samper – perełka, która pokazała swoje umiejętności tego lata
Munir był objawieniem, niezwykłym odkryciem, w miarę późnym, mimo jego młodego wieku. Ale w canterze Barçy, jeśli mówi się o kimś bardzo dobrze od dłuższego czasu, to o Sergim Samperze, pomocniku wyprodukowanym w La Masii, zauważonym dzięki swojej łatwości w obchodzeniu się z piłką i dzięki dużej dojrzałości jak na swój wiek. Zawodnik aktualnie ma 19 lat, a w Barçy jak odkąd skończył sześć.
Mający predyspozycje jak Xavi i Sergio Busquets, Samper pokazał podczas tego presezonu niezwykłe umiejętności i niesamowity poziom, za każdym razem potrafił zaskoczyć i dzięki temu Luis Enrique dawał mu coraz więcej minut. W zeszłym sezonie w rezerwach, pod wodzą Eusebio, był zawodnikiem najczęściej grającym. Samper zna się na rzeczy i jeśli prawdą będzie, że Barça nie będzie mogła kupować zawodników, to ma już przynajmniej porządnego pomocnika.
Grimaldo – obiecujący zawodnik, potrafiący pokonać kontuzje
Urodzony w Walencji, Alejandro Grimaldo, jest kolejnym z talentów cantery, o którym mówi się od dłuższego czasu. Lewy obrońca o umiejętnościach ofensywnych zadebiutował w drużynie rezerw we wrześniu 2011 roku w Segunda, kiedy miał zaledwie 15 lat. Eusebio Sacristán zawsze na niego liczył i nawet kontuzje nie były w stanie pokrzyżować jego planów. Aktualnie ma 18 lat i jeśli znajdzie się na Camp Nou, to na pewno będzie wartościowym zawodnikiem.
Adama – młody zawodnik z wieloma ofertami
Jak ujawnił Oriol Domènech, o zawodnika pytało blisko 20 klubów, co potwierdza, że wielu podoba się to, co prezentuje sobą bardzo obiecujący Adama Traoré, silny, szybki i potrafiący oddać bardzo mocne strzały. Mimo że jest jeszcze tylko nieoszlifowanym diamentem, jego duże umiejętności sprawiły, że bardzo szybko przeszedł z Juvenil A do rezerw. Obecnie ma 18 lat.
Halilović – Chorwat niezwykle utalentowany
Chorwat Alen Halilović, który niedawno skończył 18 lat, jest jedną z głównych lokat FC Barcelony na przyszłość. Został on kupiony za 2,2 miliona z Dinama Zagrzeb. W swoim debiucie podczas presezonu, w meczu z Huelvą, pokazał niezwykłą pewność siebie i umiejętność wykorzystywania szczegółów. Na razie grać będzie w rezerwach i jeśli odpowiednio się rozwinie, to będzie kolejnym świetnym wzmocnieniem na środek boiska.
Źródło: MundoDeportivo.com