Piątek (8 sierpnia) będzie jednym z najważniejszych dni w sprawie Luisa Suáreza. Urugwajczyk stawi się przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu (TAS) w celu zmniejszenia jego kary, jaką nałożyła na niego FIFA.
TAS to niezależna instytucja, mająca swoją siedzibę w Lozannie. Składa się ona z 200 ludzi, którzy są przez Trybunał wyznaczani jako arbitrzy w sprawach złożonych przez instytucje, stowarzyszenia o charakterze sportowym lub jak w przypadku zawodnika Barcelony – pojedynczych osób.
Do Trybunału składa się wnioski o odwołanie od decyzji różnych federacji, np. FIFA czy UEFA, po obustronnym porozumieniu. Podobnie jak w Międzynarodowym Sądzie Najwyższym.
Dając dla przykładu sprawę Urugwajczyka – piłkarz wyznacza swojego arbitra, spośród 200 sędziów, FIFA swojego, a ITAS (jeden z organów TAS składający się z pięciu członków) wyznacza swojego, który jest przewodniczącym. Arbitrzy są bezstronni i niezależni. Wszyscy są prawnikami. Na rozprawie sędziowie rozpatrują wszystkie za i przeciw.
Suárez stawi się przed TAS w piątek, a decyzja w jego sprawie może zostać ogłoszona w ciągu trzech-czterech dni.
Źródło: Mundo Deportivo