W tym sezonie aż czterech piłkarzy pierwszej drużyny Barcelony gra na wypożyczeniach. Cristian Tello występuje w portugalskim Porto, Ibrahim Afellay w greckim Olympiakosie, Gerard Deulofeu w hiszpańskiej Sevilli, a Alex Song w angielskim West Hamie. Poniżej przedstawiamy, jak poradzili sobie w ostatnim tygodniu.
Tello nie rozstrzygnął wyniku spotkania
Cristian Tello wystąpił w piątkowym meczu ze Sportingiem. Napastnik pojawił się na boisku w drugiej połowie, zmieniając Quaresmę, kiedy to Sporting prowadził już 1:0. 10 minut później Mouhamado Sarr zdobył bramkę samobójczą, wyrównując wynik spotkania. Tello włączał się w liczne akcje ofensywne, a w 88. zdobył żółtą kartkę. Tello miał szansę rozstrzygnąć mecz na korzyść gości, lecz w ostatnich minutach zamiast podać piłkę do lepiej ustawionych kolegów, sam zdecydował się na wykończenie akcji i ostatecznie piłkę posłał obok bramki. Ostatecznie całe spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Pierwsza porażka Afellaya
Ibrahim Afellay nie może zaliczyć spotkania z Atromitosem do udanych. Zawodnik wprawdzie rozegrał pełne 90 minut, jednak jego zespół poniósł pierwszą porażkę w sezonie, przegrywając z siódmą drużyną w tabeli.
Dwa spotkania Deulofeu
W ostatnim tygodniu najwięcej roboty mieli piłkarze w lidze hiszpańskiej, którzy mieli do rozegrania dwa spotkania ligowe. Gerard Deulofeu wystąpił w obu meczach. W środę Sevilla zmierzyła się z Realem Sociedad. Napastnik rozegrał 63 minuty i był jedną z ważniejszych postaci na boisku. Jego bramka z 18 minuty była jedynym trafieniem w meczu i zapewniła gospodarzom trzy punkty.
W sobotę podopieczni Unaia Emery”ego udali się do Madrytu, by zmierzyć się z lokalnym Atlético. Tym razem jednak Deulofeu wszedł na boisko w 77 minucie, zmieniając Aleixa Vidala, kiedy to gospodarze prowadzili już dwiema bramkami. 13 minut to jednak zbyt krótko, by móc w pełni zaprezentować swoje umiejętności i zmienić wynik spotkania, które ostatecznie zakończyło się wynikiem 4:0 dla Atlético.
Song kapitanem w meczu z Manchesterem
Alex Song rozegrał pełne 90 minut w meczu z Manchesterem United, w którym pełnił rolę kapitana WHU. Nie było to jednak najlepsze spotkanie w wykonaniu Kameruńczyka. Zawodnik rozpoczął spotkanie od faulu na Di Marii. Dwie minuty później ponownie sfaulował Argentyńczyka, tym razem znacznie ostrzej, za co już w 3. minucie meczu zobaczył żółtą kartkę. W 22. minucie Song stracił piłkę na swojej połowie, co sprawiło, że piłkarze Manchesteru przeprowadzili akcję, którą na bramkę zamienił Robin van Persie. Song próbował także włączać się w akcje ofensywne, jednak często jego podania były łapane na spalonym. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Manchesteru 2:1.
Źródło: Własne