Barça B zaliczyła dzisiaj trzecią wygraną z rzędu w Segunda División, pokonując drużynę z Vitoria 3-2, w meczu, który miał dwa, całkowicie różne oblicza.
Zespół rezerw FC Barcelony B rozegrał świetną pierwszą połowę i zdobył trzy gole jeszcze przed przerwą (strzelcami bramek byli: Joan Román, Manu – samobój i Grimaldo). W drugiej połowie natomiast, wszystko uległo zmianie, a Toti i Juli strzelili dwa gole dla gospodarzy. Ostatecznie piłkarzom Eusebio udało się wywieść trzy punkty z Vitorii, które są pierwszymi zdobytymi na wyjeździe w La Liga Adelante 2014/15.
Duża przewaga w pierwszej połowie meczu
Chłopcy Eusebio Sacristána rozpoczęli mecz w Vitorii pamiętając o dwóch ostatnich zwycięstwach na Miniestadi i bardzo szybko pokazali, że również tutaj chcą wygrać i wywieść trzy punkty. Piłkarze rezerw zaczęli kontrolować mecz i często atakowali bramkę gospodarzy. Właśnie po jednym z tych ataków padł pierwszy gol, strzelony przez Joana Romána. Napastnik posłał piłkę do bramki po asyście Adamy i tym samym otworzył wynik. Barça B przejęła całkowitą kontrolę nad spotkaniem i chwilę później zdobyła kolejną bramkę.
Przy drugiej bramce, znów wszystko zaczęło się od Adamy, który posłał centrę w pole karne, a zawodnik gospodarzy, Manu, skierował ją do własnej bramki. Po tym golu zawodnicy rezerw grali jeszcze lepiej i w 39 udało im się zdobyć trzecią bramkę, którą zdobył Grimaldo, po bezpośredniej akcji. Zawodnicy z Barcelony schodzili na przerwę wygrywając 3-0 i nikt nie spodziewał się takiego zwrotu akcji, jaki nastąpił w drugiej części meczu.
Całkowita zamiana ról
Po przerwie mecz zmienił się całkowicie. FC Barcelona B została zaskoczona grą piłkarzy Alavés i nie była w stanie przejąć kontroli na boisku. Baskowie postanowiła zmniejszyć dystans do Barcelony, jednakże udało im się to dopiero w 73 minucie, kiedy Toti zdobył dla gospodarzy pierwszą bramkę. Następnie Juli pokonał Ortolę i Alavés tracił już tylko jednego gola do katalońskiego zespołu.
Barça B nie grała już tak stabilnie i w niektórych momentach mogła czuć się pokonana. Niewiele brakowało, by gospodarze doprowadzili do remisu w ostatnich minutach. Karny podyktowany w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry mógł zmienić wszystko, jednakże Juli zmarnował wyśmienitą szansę na wyrównanie. Ostatecznie piłkarzom Eusebio Sacristána udało się zdobyć trzy punkty na wyjeździe. W przyszłym tygodniu zawodnicy rezerw zmierzą się z Llagostera na Miniestadi.
Deportivo Alavés 2-3 FC Barcelona B
Alavés: Manu Fernández, Medina, Laguardia, Migue, R.García, Manu (Rafa 61’), Toribio, Sangalli, Toti (Despotovic 77’), Vélez, Barreiro (Juli 46’).
FC Barcelona B: Ortolá, Patric, Diagne, Edgar Ie, Lucas, Samper, Grimaldo, Bicho (Gumbau 68’), Adama, Joan Román (Halilović 61’), Dongou (Costa 87’).
Gole:
0-1 Joan Román 14’
0-2 Manu 32’ (gol samobójczy)
0-3 Grimaldo 39’
1-3 Toti 73’
2-3 Juli 78’
Źródło: FCBarcelona.es