Baskowie po 16 latach awansowali do Ligi Mistrzów. Ánder Herrera odszedł do Manchesteru United, ale poza tym kadra Ernesto Valverde praktycznie nie uległa zmianie.
Athletic Club będzie gościem na Camp Nou podczas sobotniego starcia z FC Barceloną. Baskowie przeżywają jeden z najlepszych okresów w historii klubu. Drużynę z San Mamés prowadzi były zawodnik Blaugrany – Ernesto Valverde. To ekscytujący tydzień dla Los Leones, ponieważ zespół przygotowuje się również do pierwszego od 16 lat meczu w Lidze Mistrzów. Po wyeliminowaniu Napoli (1:1 i 3:1) piłkarze z Kraju Basków zagrają w grupie z FC Porto, Szachtarem Donieck i BATE Borysów.
Na starcie nowego sezonu Primera División graczom Valverde przydarzyła się porażka 0:1 z Málagą, ale kibice potrafili to wybaczyć swoim pupilom po awansie do europejskich rozgrywek. W drugiej kolejce już wszystko wróciło do normalności i Baskowie wygrali 3:0 z Levante. Teraz czeka ich zdecydownie trudniejsze zadanie, gdyż na Camp Nou powalczą z FC Barceloną.
Skład pozostał praktycznie niezmieniony w porównaniu z poprzednim sezonem. Ánder Herrera opuścił zespół i dołączył do Louisa Van Gaala w Manchesterze United. Z wypożyczenia powrócił Jon Aurtenetxe, który w poprzednim sezonie grał pod wodzą Luisa Enrique w Celcie Vigo. Został też sprowadzony Borja Viguera z Alavés.
Do tej pory ośmiu piłkarzy Los Leones zaczynało wszystkie spotkania od pierwszej minuty. Są to: Iraizoz, Laporte, Balenziaga, Iturraspe, Mikel Rico, Muniaín, Beñat i Aduriz, ale 7 meczów w 23 dni może oznaczać, że Valverde będzie musiał poważnie rozważyć częstsze rotacje w składzie.
Źródło: FCBarcelona.cat