Były zawodnik FC Barcelony obecnie prowadzący cypryjski AEK Larnaca wypowiedział się na temat zbliżającego się środowego, meczu na Camp Nou. Wyróżnił on Viniciusa, Aloneftisa i Manduca, jako najgroźniejszych zawodników i stwierdził, że drużyna z Cypru zagra prawdopodobnie defensywnym ustawieniem 4-4-2 przeciwko drużynie z Katalonii.
Thomas Christiansen objął swoją pierwszą trenerską posadę zaledwie kilka miesięcy temu, ale już miał okazję zmierzyć się z APOEL-em w cypryjskiej lidze. Jest więc idealną osobą, która może powiedzieć więcej o najbliższym przeciwniku Barçy w Lidze Mistrzów.
Jak żyje Ci się w nowym miejscu, na Cyprze?
Jestem szczęśliwy. Po raz pierwszy jestem trenerem i pokonaliśmy Apollon 5:2 w pierwszym wyjazdowym spotkaniu. Później przegraliśmy z APOEL-em, ale zagraliśmy dobrze. Panuje optymizm w drużynie.
W co celuje AEK Larnaca w tym sezonie?
Znaleźć się w pierwszej szóstce, to nasz cel. Skupiamy się jednak na każdym nadchodzącym meczu.
Przegraliście z APOEL-em dwa tygodnie temu.
Byliśmy w stanie z nimi grać, ale jest duża różnica w budżetach klubowych i ostatecznie nas pokonali. Był to jednak poważny mecz. Dobrze sobie radziliśmy i sprawiliśmy im kłopoty. Nie można popełniać błędów z dużymi drużynami. APOEL to dobry zespół.
Jakie są ich główne atuty?
Mają mocny skład. Myślę, że są najlepszą drużyną na Cyprze, zarówno indywidualnie jak i jako zespół. APOEL jest najgroźniejszy w ataku. Mają światowej klasy zawodników takich jak De Vincenti, Aloneftis i Manduca, który zdobył dwie bramki w meczu przeciwko nam. Wyróżniłbym też Viniciusa, jest silnikiem zespołu, bardzo ciężko pracuje. Zdobył bramki w obydwóch meczach eliminacyjnych do Ligi Mistrzów.
Czy mają jakieś słabe punkty?
Postawiłbym na defensywę. Dużo się ruszają i mają tendencję do zostawiania wolnych przestrzeni, to dobre dla Barçy, która potrafi atakować skrzydłami. APOEL to dobry zespół, ale jeśli Barça będzie grała szybką piłkę, myślę że nie będzie miała większego problemu ze zwycięstwem.
Jaką taktykę zastosuje APOEL Twoim zdaniem?
Jestem przekonany, że zagrają 4-4-2. Nie grają pressingiem zazwyczaj i nie zagrają tak także z Barçą. Nie zagrali tak także z nami. Myślę, że cofną się od początku i będą się starali odbierać piłkę Barçy w środku pola, dlatego uważam, że Duma Katalonii powinna grać szybką piłkę skrzydłami.
Wszyscy mówią, że APOEL jest najsłabszą drużyną w grupie F. Co o tym myślisz?
Wylosowali grupę, z której trudno będzie awansować, ale APOEL jest bardzo silny na swoim stadionie. Mają znakomitych fanów, którzy ich wspierają i przyjeżdżające tam drużyny nie zdobywają zbyt wielu bramek tam. Musisz być odważny, aby przyjechać na Cypr i wygrać.
Co sądzisz o Barçy pod wodzą Luisa Enrique?
Szczerze mówiąc widziałem tylko jeden mecz Barçy pod jego wodzą, ale zauważyłem, że ma cały czas te same pomysły i koncepcje na grę.
Źródło: FCBarcelona.com