Jednym z wielu pytań przed rozpoczęciem sezonu było to,kto zastąpi Víctora Valdésa w bramce Barcelony. Dołączenie do pierwszego składu ter Stegena, Claudio Bravo i Jordiego Masipa sprawiło, że Luis Enrique musiał podjąć poważną decyzję tego lata.
Kontuzja ter Stegena przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych utorowała drogę Chilijczykowi do bramki Barçy. To właśnie były bramkarz Realu Sociedad zadebiutował w składzie Luisa Enrique i to w wielkim stylu, nie wpuszczając przez pierwsze trzy spotkania ani jednej bramki.
Rekonwalescencja ter Stegena i późniejszy uraz Masipa sprawił, że Chilijczyk mógł czuć, że ma pewne miejsce w bramce. Teraz jednak Niemiec jest już w pełni sprawny i to właśnie on może zadebiutować w meczu Ligi Mistrzów z APOEL-em.
Być może Luis Enrique zdecyduje się właśnie na taki ruch, by w lidze występował Bravo, Lidze Mistrzów – ter Stegen, a w Pucharze Króla – Masip.
Źródło: Sport.es