Luis Enrique pojawił się na konferencji prasowej przed meczem Ligi Mistrzów z APOEL-em. Poniżej prezentujemy najciekawsze wypowiedzi asturyjskiego trenera.
„Debiut w Lidze Mistrzów jest wyjątkowy ze względu na samą wagę tych rozgrywek. Zespół czuje się dobrze. To dopiero początek, a przed nami wiele do zrobienia”, powiedział trener.
„Naszym celem jest wygranie pierwszego meczu z APOEL-em”, dodał.
„Którego bramkarza wybiorę? Powiem to najpierw zawodnikom. Mam trzech bardzo dobrych bramkarzy i podejmę decyzję, która będzie najlepsza dla naszego zespołu”, przyznał Asturyjczyk.
„Alves powinien być gotowy na jutrzejszy mecz. Zobaczymy jutro. Ostatnio trenował normalnie”, dodał.
„Nie tworzę sobie żadnych oczekiwań. Chcę tylko, abyśmy poprawiali się z każdym tygodniem. Początek mieliśmy dobry, ale to nic nie znaczy. Pozostaje jeszcze wiele spotkań do rozegrania i wiele do poprawy. Nie mam żadnych celów. Przyjdą trudne czasy i musimy nauczyć się je przezwyciężać”, powiedział Enrique.
„Możliwość wygrania tytułów sprawia, ze czuje się podekscytowany. Będziemy walczyć o wszystko”, stwierdził.
„Wolę, by zespół nie koncentrował się wspólnie, ale pewnego dnia może zadecyduję, że powinniśmy więcej czasu spędzać razem. Wolę spędzić ten czas w domu, z rodziną, w dobrej atmosferze.”, powiedział Enrique.
„Jestem bardzo szczęśliwy, ze udało nam się poprawić grę w obronie. Kiedy nie mamy piłki bronimy 11 zawodnikami. Podobnie sytuacja wygląda w ataku”, przyznał trener.
„Nie czuję się bardziej zdenerwowanym przed meczem Ligi Mistrzów niż przed innym spotkaniem. To są inne rozgrywki, ale tak naprawdę nic się nie zmienia. To jest po prostu kolejne spotkanie”, powiedział Asturyjczyk.
„Neymar miał fantastyczny ostatni sezon. To spektakularny zawodnik. Jeśli mógłby być jeszcze lepszy, byłoby fantastycznie”, stwierdził trener.
„Nie mogę patrzeć tylko na to, kto zdobył bramkę. Po meczu analizuję postawę wszystkich zawodników. Neymar nie zdobyłby gola, gdyby Sandro nie zmusił Laporte do popełnienia błędu”, powiedział Enrique.
„Spodziewałem się, ze na początku będziemy prezentować wysoki poziom. Oczywiście chciałbym, by inne zespoły traciły punkty, ale rywale w tej chwili mnie nie interesują”, przyznał.
„Potrzebujemy naszych fanów. Postaramy się, by zobaczyli wspaniały mecz. Do zdobycia są trzy ważne punkty”, dodał.
„Leo może być najlepszym na świecie w czym chce – pod względem liczby strzelonych bramek, pod względem asyst”, stwierdził trener.
„Vermaelen nie dostał jeszcze zielonego światła od lekarzy. Douglas natomiast jest już do mojej dyspozycji”, powiedział Enrique.
„Nie rozmawiałem z Deulofeu. U nas nie dostałby odpowiedniej liczby minut. Gdziekolwiek by nie był, potrzebuje ich. Teraz musi przekonać do siebie Luisa Enrique”, stwierdził trener.
„Musimy być bardziej samokrytyczni i ciągle skupiać się na poprawie. Naszym celem jest poprawa po każdym meczu”, dodał.
„Chcemy być nieprzewidywalni dla naszego przeciwnika. APOEL lubi dominować. Jeśli pozwoli mus się grać, może stworzyć niebezpieczne sytuacje. Tonie jest łatwy przeciwnik”, powiedział.
„Luis Suárez pracuje bardzo dobrze. Jest bardzo ambitny. Poza tym jstem bardzo dumny z La Masíi i tego, jakich tam mają zawodników”, powiedział.
Źródło: MundoDeportivo.com