Po podpisaniu kontraktu z Douglasem Pereirą Barcelona zamknęła swój rynek transferowy, nie wykluczając sprowadzenia zawodnika, jeśli operacja byłaby możliwa.
W obliczu sankcji nałożonej przez FIFA wiele klubów i agentów oferowało swoich piłkarzy Barcelonie. Ostatnim propozycją był pomocnik Interu Mediolan – Fredy Guarín.
Zawodnik w ostatnim dniu okienka transferowego był łączony z Valencią i Realem Madryt, jednak ostatecznie nie odszedł do żadnego z hiszpańskich klubów.
Barça z życzliwością słuchała wszystkich wyjaśnień reprezentantów zawodnika, ale odpowiedź była negatywna, ponieważ piłkarz nie posiada odpowiedniego profilu.
Guarín był ostatnim zawodnikiem oferowanym Barcelonie, ale nie jedynym. Kara nałożona przez FIFA wywołała lawinę kontaktów, z których większość została odrzucona. Agger, na przykład, został zaoferowany, gdy odrzucono propozycję Marquinhosa i miał być alternatywą dla Vermaelena.
Źródło: MundoDeportivo.com