APOEL Nikozja nigdy nie mierzył się z FC Barceloną, ale oba kluby mają kilka czynników wspólnych. Chodzi przede wszystkim o trzech zawodników.
Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale bramkarz APOEL-u NIkozja, Urko Pardo, grał w rezerwach FC Barcelony. Golkiper urodził się w Brukseli, ale ma rodziców Hiszpanów. W szkółce katalońskiego klubu grał w latach 2001-2005 i rozegrał 12 meczów dla Barçy B w Segunda División B. Później grał w Cartagenie i Sabadell, ale wrócił do stolicy Katalonii w sezonie 2006/2007 i rozegrał następne sześć pojedynków.
Pierwszym zagranicznym klubem dla Pardo był grecki Iraklis Saloniki. Potem grał jeszcze w Rapidzie Bukareszt, Olympiakosie Pireus i od 2011 roku występuje na Cyprze w barwach APOEL-u Nikozja.
Najbardziej rozpoznawalnym piłkarzem Cypryjczyków jest John Arne Riise. Norweg kilka tygodni temu podpisał kontrakt z APOEL-em, a prywatnie jest dobrym kolegą Javiera Mascherano jeszcze za czasów gry w Liverpoolu. Obaj grali dla The Reds do 2008 roku, a potem Riise przeniósł się do Romy. Co ciekawe, Norweg w 2011 roku powrócił do Anglii, aby grać w barwach Fulham, a kilka dni później włoską drużynę objął… Luis Enrique.
Ostatnim piłkarzem, którego możemy powiązać z Blaugraną jest Tiago Gomes. Portugalczyk grał dla Málagi w sezonie 2007/2008, a w latach 2009-2011 reprezentował barwy Hérculesa Alicante. Piłkarz pamięta historyczne zwycięstwo swojej drużyny na Camp Nou w sezonie 2010/2011. Hércules wygrał wówczas 2:0.
Źródło: FCBarcelona.cat