Rafinha Álcantara, który właśnie wrócił do Barcelony ze zgrupowania reprezentacji Brazylii U-21, pojawił się na dzisiejszej konferencji prasowej. Jego najciekawsze wypowiedzi prezentujemy poniżej.
„Mam doświadczenie z pracy z Luisem Enrique, ponieważ trenowałem przez ostatni rok pod jego okiem. Zna mnie, ale zna też innych graczy, więc to wcale ie musi być zaletą. Mam nadzieję, że dostanę w tym sezonie dużo minut. Jeśli tak był nie myślał, to by mnie tu nie było. Chcę pracować, by dostać swoją szansę. Jednak prawdą jest to, że byłem zaskoczony, że wystąpiłem w podstawowym składzie w pierwszych dwóch spotkaniach. Nie spodziewałem się tego, bo w klubie istnieje dużą konkurencja”, powiedział Rafinha.
„Dla mnie trenowanie z tak wielkimi zawodnikami to prawdziwy luksus. To dodatkowa motywacja. Jeśli dostaję minuty, gdy w naszym składzie jest tylu zawodników światowej klasy, to jest to dla mnie prawdziwa duma. Bardzo trudno jest grać dla Barçy, więc czuję szczęście zamiast presji. Możliwość trenowania z Xavim czy Iniestą to prawdziwy luksus. Mogę się od ich uczyć i brać ich jako wzór”, przyznał Brazylijczyk.
„Leo jest wielkim zawodnikiem. Zawsze daje z siebie wszystko zarówno w klubie jak i reprezentacji. On jest najlepszym piłkarzem na świecie i czuje presję, że nim jest”, stwierdził zawodnik.
„Musimy skupić się na naszej grze i zawsze dawać z siebie wszystko, bez względu na okoliczności. Uzyskiwanie najlepszych wyników jest naszym priorytetem. Athletic to zespół, który wywiera wielką presję i zmusza nas do działań fizycznych. To spotkanie będzie nas dużo kosztować, dlatego musimy dać z siebie wszystko”, powiedział piłkarz.
Źródło: AS.com