Pomocnik FC Barcelony, Ivan Rakitić, pojawił się po meczu z Granadą (6:0) w stacji Barça TV w programie The Scoreboard. Chorwat poruszył wiele kwestii związanych z klubem.
„Styl w jakim zagraliśmy, jest znacznie ważniejszy od ilości goli, które udało nam się zdobyć”, zadeklarował po meczu Ivan Rakitić. Chorwat rozegrał znakomite zawody, strzelił pięknego gola po uderzeniu piłki głową, a w drugiej połowie dostał owację na stojąco, gdy opuszczał murawę. „Opuszczanie boiska w takiej atmosferze i po takiej grze jest czymś, co pewnego dnia będę opowiadał swojej córce. To był wyjątkowy moment”.
Rakitić jest skromnym człowiekiem i bardziej docenił podanie Messiego niż własne uderzenie. „To nie było takie trudne, jak podanie Messiego”, skomentował gola na 2:0. Pomocnik grał w sobotę u boku Xaviego, kapitana zespołu. „To świetny zawodnik, wspaniały kapitan. Jestem szczęśliwy, że mogę obserwować jego grę z bliska. Po to tutaj jestem. Każdego dnia budzę się z uśmiechem na twarzy i nikt nie może mi tego odebrać. Nawet, gdy czasy są trudne”, dodał Rakitić.
Klucz do aklimatyzacji
Ivan jest bardzo ważnym elementem w układance Luisa Enrique. Chorwat wyjawił sekret swojego szybkiego przystosowania się do nowej drużyny. „Było trudno, bo to nowe miejsce dla mnie, inny styl gry. Miałem jednak to szczęście, że filozofia gry Unaia Emery”ego w Sevilli nie różniła się aż tak bardzo od tej Luisa Enrique”.
Po meczu z Granadą przyszedł czas na trudniejsze zadanie, a mianowicie pojedynek z PSG w Lidze Mistrzów. „Zawsze sam w domu analizuję spotkania i kolejnego dnia przygotowuję się do następnego meczu”. Kolejne starcie FC Barcelony już we wtorek w Paryżu.
Źródło: FCBarcelona.cat