Trener Realu Madryt – Carlo Ancelotti wziął udział w konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem z Barceloną. Dla szkoleniowca z Włoch jest to czwarty tego typu pojedynek.
„Barcelona ma nowego trenera i nowych zawodników. Po sezonie, w którym nie wywalczyli żadnego tytułu, są bardziej zmotywowani. Jednak mają wciąż ten sam pomysł na grę, choć grają bardziej pionowo i są solidniejsi w defensywie”, powiedział trener Realu.
Carlo Ancelotti został także zapytany o zmianę Cristiano Ronaldo w meczu z Liverpoolem, która przez wielu została uznana za prowokację w kierunku Barçy. „To nie była prowokacja. Szanuję pracę Luisa Enrique tak samo jak wszystkich moich kolegów. Jeśli ktoś myślał, że to była prowokacja, to się myli. Nie miałem takich zamiarów.”
Następnie trener został zapytany o Luisa Suáreza. „To nie jest mój problem. Szanuję jego jakość, ale to czy zagra nie zmieni naszego pomysłu na grę. On jest fantastycznym zawodnikiem i to dobra wiadomość, że będzie występował w tej lidze.”
„Przygotowanie do jutrzejszego meczu jest łatwe, ponieważ dobrze się znamy. Dobrze znamy styl gry Barçy. Musimy jutro pokazać nasz futbol i zagrać najlepiej jak potrafimy zarówno w ataku jak i obronie. Aby wygrać jutrzejszy mecz, trzeba rozegrać wielkie spotkanie”, przyznał trener.
„Na świecie nie ma drugiego spotkania o takiej jakości. Defensywa jest bardzo ważna. Sądzę, że to samo myśli Luis Enrique. Ona może okazać się kluczowa”, dodał.
Ancelotti został także zapytany, czy mają specjalny plan na zatrzymanie Messiego. „Nasz plan jest taki jak zawsze – musimy zostawić jak najmniej miejsca dla napastników. Nie możemy skupić się tylko na jednym zawodniku, ale powinniśmy stworzyć dwie linie, które nie zostawią wolnego miejsca.”
Trener Realu został także zapytany o słabsze strony Barçy. „Żaden zespół nie jest perfekcyjny. Nasz także. Bardzo dużo myślałem o tym spotkaniu, bo wiem, że jutro będzie na nas patrzył cały świat. Kocham przygotowania i to nie wywiera na mnie presji. Chciałbym czymś jutro zaskoczyć. Myślę nad nowym ustawieniem. Może być tak, że usunę jednego pomocnika i wstawię za niego napastnika, albo odwrotnie.”
„Tak jak powie Cristiano: Nie rozumiem, dlaczego spotkanie zostało zaplanowane na godzinę 18:00, a nie 21:00. Jednak sądzę, że uda nam się zregenerować do tego czasu, bo jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie”, powiedział trener.
„Czujemy się bardzo dobrze. Obie drużyny przeżywają dobry moment, ale ja ufam swojemu zespołowi, zwłaszcza po tym, co pokazał w środę”, dodał Ancelotti.
Źródło: AS.com