Trener FC Barcelony, Luis Enrique, pojawił się na przedmeczowej konferencji prasowej. Asturyjczyk mówił między innymi o tym, jak ważne są spotkania rozgrywana na własnym stadionie.
Barça potrzebuje zwycięstwa przed własną publicznością, bo w fazie grupowej nie ma dużego marginesu błędu. Szczególnie po porażce z PSG. „Po zwycięstwie i porażce trzeci pojedynek jest bardzo ważny. Mecze u siebie są kluczowe i będziemy potrzebowali wsparcia kibiców”, powiedział Luis Enrique przed jutrzejszym spotkaniem z Ajaxem Amsterdam.
„Ajax to trudny przeciwnik. Będziemy musieli zagrać bardzo dobrze, ponieważ wiedzą, jak atakować i mądrze się bronić. Dobrze też grają pressingiem, co pokazali w poprzednim sezonie”, dodał.
Lucho na razie ucieka od wszelkich pytań na temat sobotniego meczu na Santiago Bernabéu z Realem Madryt. „Teraz najważniejszy jest mecz z Ajaxem. To będą ważne spotkania, ale nie decydujące. Takie nadejdą w okolicach marca”, zaznaczył asturyjski trener.
Szkoleniowiec Blaugrany dosyć niejednoznacznie wypowiedział się na temat zdrowia Sergio Busquetsa. „Zobaczymy, jak będzie się czuł we wtorek rano i w jakiej będzie kondycji”. Na koniec pojawiła się kwestia powrotu Luisa Suáreza. „To bardzo ważny gracz podczas naszych treningów. Z dnia na dzień staje się coraz lepszy”.
Źródło: FCBarcelona.cat